Zbigniew Herbert
Kapłan
Kapłan czcicielom umarłych religii
Kapłan którego bóstwo
zstąpiło na ziemię
w rozwalonej świątyni
ludzką ukazało twarz
bezsilny kapłan
który podnosząc ręce
wie że z tego ani deszcz ani szarańcza
ani urodzaj ani gromobicie
- powtarzam zetlały werset
a tą samą inkantacją
zachwytu
szyję rosnącą do męczeństwa
uderza płaska dłoń naśmiewcy
mój święty taniec przed ołtarzem
widzi tylko cień
z gestami ulicznika
- a jednak
podnoszę oczy i ręce
podnoszę śpiew
i wiem że dym ofiarny
dążący w zimne niebo
zaplata warkocz bóstwu
bez głowy