Wiersze - Marzanna

Marzanna

Skowronkowie, pracy poranni,
ktoże was w gdzieździech przeląkł?
Czyli biele lica Marzanny
nad wiślaną bielą-topielą?

O świtaniu, za siwą wodą,
Świst a Poświst w chmurzywie hula.
Dwaj wichrowie Marzannę wiodą,
mgli się bielą śmiertelna koszula.

Dokądże ją, dokąd wiedziecie?
Przecz jej włosy mgławe, rozwiane?
Ej, wichrowie, niechaj, wichr trzeci,
wiodę z wami białą Marzannę!

Zaśpiewajcie, ptacy niebiescy,
dziś ostatnich śpiewań mi potrza.
O, wichrowie, weźcie mnie, weźcie!
Bieli. Śmierci. Marzanno - najsłodsza.