Wiersze - William Blake strona 13

Nie próbuj mówić o miłości

Nie próbuj mówić o miłości,
Bo ona w słowach się nie mieści.
Jest jak wiatr: cichy, niewidzialny,
Co tylko czasem zaszeleści.

Ja powiedziałem, wyznałem miłość
Przed miłą serce otworzyłem
Drżący, zziębnięty, ze łzami w oczach.
Lecz cóż - po chwili jej nie było

Kiedy odeszła, skądś wędrowiec
Nieznany nagle się pojawił
Tak cichy, prawie niewidoczny
Jednym westchnieniem ją przywabił.

Odpowiedz Ziemi

Ziemia uniosła głowę promienną
W przerażających , potwornych mrokach .
Wokół ciemność
Strach kamienny
I szara rozpacz na jej lokach

"Nad morzem czystym w pieczarach
Gwiazdzista zawiść wi""""""ęzieniem mnie trudzi
Zimna , stara
Ja - ofiara
Słyszę Ojca dawnych ludzi."

"Samolubny ojcze ludzi!
Okrutny , straszny i zazdrosny
Czy też rozkosz skuta mocno
Stanie się młodością i wiosną ?"

"Czy poranek barw się wstydzi ?
Czy radości brak owocom ?
Czy nasiona
Ziemia skłonna
Przyjąć tylko ciemną nocą ?"

Zerwij ten potworny łańcuch,
który mrozi moje kości .
Samolubny ,
Zły, okrutny
Daj radość wolnej Miłości ."


Przełożył: Krzysztof Puławski

Chora róża

Różo, tyś chora:
Czerw niewidoczny,
Niesiony nocą
Przez wicher mroczny,

Znalazł łoże w szczęśliwym
Szkarłacie twego serca
I ciemną, potajemną
Miłością cię uśmierca.

(tłum. Stanisław Barańczak)

Do oskarżyciela , który jest Bogiem tego świata

(epilog "Bram Raju")

Prawda, Szatanie , jesteś tylko Durniem
I nie odróżniasz Ludzi od Odzieży:
Dziewicą każda kurwa kiedyś była,
Ale nie zmienisz Czystą w zwykłą kurwę.

Mimo, że jesteś Czczony pod Imieniem Boga:
Jezusa i Jehowy , to jesteś jedynie
Synem Poranka wśród mijania Nocy
I snem zagubionego pod Zboczem Wędrowca.


Przekład: Krzysztof Puławski

Anioł

Sen śniłam-to może coś znaczy
Że dziewiczą królową byłam
Na którą stróż-anioł baczy
Bo niedola omamy zsyła

Ach płakałam noc i dzień cały
A on moich łez ganił grzechy
Płakałam gdy dni noce słały
Tając przed nim serca uciechy

Więc odleciał zwijając skrzydła
Ranka później wszedł kwiat czerwony
Otarłam łzy zbrojąc straszydła
Tysiącem tarcz-dzid do obrony

Wtem spóźnione troski znak dały
Nie wiem po co,anioł zbyteczny
W młodości mej wiek odszedł cały
Dziś?Mą główkę śnieży włos mleczny

‹‹ 1 2 10 11 12 13