Wiersze - Stanisław Ignacy Witkiewicz strona 3

Utwory Piurblagistów - BUBUJA (A LA STERN)

Bubuja abuja.
Buhaja kabuja.
Kabyla kabyl buja.
Kabylska, bestialska szuja
Kukuja zakuka jak wuja.
Bambulę bubuja buja
Może zabuja, a może odbuja.
Haruje kabyl nad balią,
Haruje szuler nad talią,
Szoruje szleję kabyla,
Co buja córkę Tamila.
Tamizą tętni Tamil.
Król Jerzy w Londynie śni,
Bębnią bubuje we krwi,
Kamillę gładzi Kamil.

Marceli Duchański-Blaga

Utwory Piurblagistów - Do Panny Mary***

Arktyczny szantaż spalił gejzery
Mych białych kłów.
Tańczcie włochate, mdłe bajadery
W krawędziach snów.
Teraz was trzymam za wściekłe rajery
Gdy wschodzi nów,
Zwisa się w kanał synów magiery
Rząd rudych łbów.
Rozpraszam trefle o piki i kiery,
Karo mam znów,
Ukój gangliony najfroższa MAry
Wśród ściętycch głów.
Choć pić zawrotne włoskie likiery
W assamblach sów,
Niechaj z zazdrości zbledną hetery
I Palfy Gróf.

Marceli Duchański-Blaga



B L A G A T O C U D O W N A R Z E C Z !

Utwory Piurblagistów - Moje biurko

Kitka zeschniętej gencjany -
Mój kucyk zdemolowany
Na mym biurku.
I Jego obraz w rozciętym ogórku.
Jestem żaba - taki malutki łobuz,
Wchodzę w ogromny, pełen żołdaków, obóz.
Formiści srożą się jak tykwy,
I neo-futurów słyszę kwik,
Gencjaną opędza muchy z pikfy,
Mój zwycięski, tryumfobiedny ryk.
Na mym malutkim biurku
Photo od Gamage and the son.
Tam siedzi on - on mój
Na mym malutkim biurku
Siedzi w rozciętym ogórku,
Obraz mej pierwszej miłości
ON - taki biedny, zadumany,
On szuler piekielny w kartach
Na drodze życia zabłąkany,
On - pan z bękartów na bękartach,
On - taki biedny, taki mój.

Józefa Pigoń-Blaga

Utwory Piurblagistów - Tarantula

Zobaczyłam Tarantulę
Pająk ciemny i kosmaty
Zdjęłam wszystkie moje szaty
I cisnęłam w nią jak kulę.
Tarantula była cicho -
Aż się zjawił chłopczyk mały
Dał mi kwiatek z wosku biały
I ulotniłsię jak licho.
Cicho mówię - Tarantula -
Strach mnie jakiś wnet zdejmuje
Płomieniste usta czuję
Jakieś piekło mnie przytula
Tarantula, Tarantula
Długie łapy a kosmate
Zdjęły zwiwną moją szatę
Bo zwierzątko się rozczula,
Cicho sza, już śpią podwiązki
Każdy mówi do swej gąski.

Cyrenajka Wód (Wood)-Blaga

W czarnym, bezdusznym żarze

 
W czarnym, bezdusznym żarze
Spocone cielsko dusi mnie i gnębi
Tak bóstwo nieznane mnie karze
Za czyny świetlistych gołębi
 

‹‹ 1 2 3 4 ››