Wiersze - „Joanna DArc Dreyera

„Joanna D'Arc" Dreyera

 
I spada kroplami nadąsana i piękna
Pachnąca cisza obsypanych popiołem foteli
Na zamkniętym pokazie
Rozmawiam z duszą jak z kiścią bzu
 
 
Mówię otwórz się 
Otwórz się na fioletowe światło 
Żyjesz teraz podwójnie - mną i wszystkim odbitym
Bądź czujna jak anteny olbrzymiego motyla 
 
 
I ona jest posłuszna 
Drgam przebity strzałą 
Pospolitej szpetoty i męki Falconetti 
 
 
Nie ożywi mnie okrzyk z ostatnich zupełnie krzeseł 
"Przypatrzcie sie teraz panowie brodawce nad warga biskupa!"
 
 
 
z tomu Wiersze nieznane i rozproszone [wcześniej w t. Muchołapka serca]