Wiersze - Moje szczęście głupiutkie

Moje szczęście głupiutkie! To ono
Z białymi oknami w ogrodzie!
Zachód łabędziem czerwonym
Cicho przepływa po wodzie.

Witaj mi, złote zacisze
Z cieniem brzozowym na stawie!
Stado kawet skrzydłami kołysze
I gwiazda nieszpór odprawia.

Gdzieś za ogrodem nieśmiało,
Tam, gdzie zakwita kalina,
Dzieweczka ubrana biało
Piosenkę śpiewać zaczyna.

Od pola niebieską rzęsą
Chłód nocny ściele się nisko...
Głupiutkie, milutkie szczęście,
Świeża różowość policzków.

Władysław Broniewski