Zadbaj o to zawczasu
Ta wiedźma, zmywająca schody
Szmatą i wiadrem brudnej wody —
Był to przed laty cud urody,
Róża Saronu, hollywoodzka
Gwiazda. Niszczeje świetność ludzka:
To jej typowa ewolucja.
Przechytrz swój los i umrzyj młodo.
Jeśli nie, dbaj zawczasu o to,
By zgon nie zrównał cię z hołotą.
Wykup na giełdzie wszystkie akcje!
Zaskocz swą koronacją nację!
Triumf zapewnia admirację.
Jeden ją zdobył dzięki bujdzie,
Drugi wie, że mu wszystko ujdzie;
Poszło im — może tobie pójdzie.
Choćbyś podbijał wpierw Broadwaye,
Świat cię zapomni lub wyśmieje;
Kres bezbolesny — nie istnieje.
Lepiej u boku przed agonią
Mieć przyjaźń — niechby i kupioną —
Niż nic. Zawczasu zadbaj o nią!
Przełożył
Stanisław Barańczak