Peter Sinfield
OGIEŃ
dla niej
ja rozbiorę mur
cegła po cegle
Aż tam pozostanie
tylko polakierowana zasłona
mojego poczucia humoru
pełen wiatru,pokryty emulsją,burzowy dzień
Ona była beztroska ze swoim małżonkiem
i ja płonąłem aż do śmierci.