Wiersze - Octavio Paz strona 4

Octavio Paz - Jedno i to samo

Przestrzenie
Przestrzeń
Bez centrum wyżej ani niżej
Rozciągła się rodzi i nie ustaje
Przestrzeń wirująca
I spada do góry
Przestrzenie
Jasności
Mocno zaostrzone
Zawieszone
Na skrzydle nocy
Czarne ogrody z górskiego kryształu
W smudze dymu zakwitające
Białe ogrody w powietrzu eksplodujące
Przestrzenie
Jedyna przestrzeń jaka się otwiera
Kwiat
I rozwiązuje się
Przestrzeń w przestrzeni
Wszystko jest nigdzie
Miejscem zaślubin niepokalanych.

Octavio Paz - Lekcja rzeczy

1. OŻYWIENIE

Na półce,
między muzykiem Tang a dzbankiem z Oaxaca,
rozpalona do białości, długowieczna,
o iskrzących oczach ze srebrnego papieru,
patrzy, jak przychodzimy i odchodzimy,
malutka czaszka z cukru.

2. MASKA TLALOKA RZEŹBIONA
W PRZEZROCZYSTYM KWARCU

Wody skamieniałe.
Stary Tlalok śpi, wewnątrz,
śnią się mu burze.

3. TO SAMO

Dotknięty światłem
kwarc już jest kaskadą.

4. BÓG WYKWITAJĄCY Z GLINIANEJ ORCHIDEI

Między płatkami wypalonymi
rodzi się, uśmiechnięty,
Ludzki kwiat.
Po jego wodach płynie dziecko, bóg.

5. BOGINI OLMECKA

Cztery strony świata
wracają do twojego pępka.
W twój brzuch uderza dzień, uparty.

6. KALENDARZ

Przeciwko wodzie - dni ognia.
Przeciwko ogniowi - dni wody.
7. XOCHIPILLI

Na drzewie dnia
wiszą owoce z jadeitu,
ogień i krew nocą.

8. KRZYŻ Z NAMALOWANYM SŁOŃCEM
I KSĘŻYCEM

W ramiomaah tego krzyża
zagnieździły się dwa ptaki:
Adam, słońce, i Ewa, luna.

9. DZIECKO I BĄK

Za każdym razem, gdy go puszcza,
upada, dokładnie,
w środku świata.

10. PRZEDMIOTY

Żyją obok nas,
nie znamy ich, nie znają nas.
Czasem rozmawiają z nami.

Octavio Paz - Madrygał

Bardziej przezroczysta
Niż ta kropla wody
Między palcami powoju
Moja myśl zawiesza most
Od ciebie samej do ciebie samej
Zobacz się
Bardziej rzeczywista niż ciało w którym mieszkasz
Tkwiąca pośrodku mego czoła
Urodziłaś się aby żyć na wyspie

Octavio Paz - Okrzyk

Nieruchomy
Nie na gałęzi
W powietrzu
Nie w powietrzu
W chwili
Koliber

Octavio Paz - Ostatni świt

Leżąca w przestrzeniach,
Twoje włosy gubią się w lesie,
Twoje stopy dotykają moich.
Śpiąca większa jesteś od nocy,
Ale twój sen mieści się w tym pokoju.
Czymże jesteśmy tak mało jesteśmy tak wiele!
Ulicą przejeżdża taksówka
W jej wnętrzu ładunek widm.
Rzeka która odchodzi
Zawsze
Jest z powrotem.

Czy jutro będzie inny dzień?

‹‹ 1 2 3 4 5 6 ››