Wiersze - Z niepamiętnika?

Z niepamiętnika?

W lecie nie zamiatają, nie pamiętam;
to skąd teraz nagle świtkiem słyszę
miotłą po chodniku placu z łóżka
gospodyni domu
- jak ich teraz nazywają?
- pani He. K.-owa się zastanowiła
- jakoś dobrodziejka domu?...