Wiersze - Młodzi ludzie walczą ze strachem

Młodzi ludzie walczą ze strachem

Młodzi ludzie walczą ze strachem
 
jak potrafią, prosto lecz sprawnie.
 
Leczą z niego staruszki, sąsiadów,
 
czyli tego, na kogo wypadnie.
 
Strach ma oczy wyraźne i szkliste,
 
i źrenice ogromnie duże,
 
jak przy febrze drżą jego ręce,
 
a z ust głosu wydobyć nie umie.
 
Krew mu prawie rozrywa tętnice,
 
jego włosy siwieją w minucie,
 
nogi monstrum ma niczym z waty
 
i choć chce, to nie może uciec.
 
Młodzi ludzie walczą ze strachem
 
bardzo sprawnie, naprawdę mi wierzcie.
 
Nóż kuchenny, pałka, czy kastet,
 
to wystarczy, by zabić bestię.