Wiersze - Burzenie

Burzenie

Burze dzień cały.
Cały dzień zburzony.
Zburzony burzą,
burzą oburzony
twój człowiek jest.

Przez cały dzień mu niebo
robi fotografie.
Pewnie do niebiańskiego
Archiwum to trafi.
Wysycha, moknie, ściera się i miota
człowiek twój.

Wieczorem zły i wstrętny, stary, niedostępny,
Zużyty i leniwy, zaburzony, senny ?
Wraca do domu.
Leży i wrze. Burza
Namolnie się powtarza. Dość tych zdjęć! Zakrywa twarz kołdrą.
Trzeźwieje, nie jest.
Już naburzył się.