ks. Jan Twardowski
Miłość (Nie łam rąk swych na próżno...)
Nie łam rąk swych na próżno
nad zbawionym światem
kwiaty sasanki szeroko otwarte
nasze ziemskie kłopoty niewarte więc warte
ból co denerwował choć był byle jaki
dość daleki co przystanął blisko
wdzięczność nawet wtedy kiedy nie jest wszystko
mrówka czarna od spodu czerwonobrązowa
nie płacz że nikt ciebie nie całuje w oczy
miłość nie z tego świata każdego zaskoczy
2002