Wiersze - W drzwiach kawiarni

W drzwiach kawiarni

Jakieś słowa, które mnie dobiegły od sąsiedniego stolika,
sprawiły, że spojrzałem ku drzwiom kawiarni.
I ujrzałem ciało tak piękne,
jakby je utworzył u szczytu mistrzostwa Eros ­
z radością modelując harmonijne członki,
podnosząc wzrost,
ze wzruszeniem kształtując twarz
i zostawiając od dotknięcia swych palców
czar szczególny na czole, na oczach, na wargach.