Wiersze - Piosenka z nie napisanej opery

Piosenka z nie napisanej opery

Ktoś obcy kiedyś z konia zsiadł
     I zanim wyrzekł słowo,
Liliową mojej pani dłoń
     Całował po kryjomu.

Ktoś obcy kiedyś stanął w drzwiach
     I zanim wyrzekł słowo,
Różanych mojej pani ust
     Kosztował po kryjomu.

Ktoś obcy kiedyś w ogród wszedł -
     I w ogród biegła pani -
Pod mego pana krzewem róż
     Ręce splatali.

A służka odtąd jedwabny ma szal,
     I pierścień, i brabanty,
I raz całusa kiedyś ktoś obcy jej dał,
     Nim wskoczył na bułanka.

[1817]

przełożył Juliusz Żuławski