Henryk Cyganik
Wniebowstąpienie
karmię się kromka ciszy
odkrajana z bochna Radziejowej
piję mleko mgieł
z wielkiej konwi Popradu
gawędzimy sobie z Panem Bogiem
o względności czasu
który z nudów odmierza
dyndające pod moimi stopami
wahadełko globu