Wiersze - Za trzy dni poblednie dzień

za trzy dni poblednie dzień
zniknie ślad
 
czemu mówię o tym
dlaczego przypominam
o kruchości mojego ciałą
o upływie czasu
o przenikaniu ziarenek piasku
o nabrzmiewaniu stóp
 
tyle razy
obchodziłam zarosłe trawą groby
ja byłam na zewnątrz
oni - tam
nie mogłam z nimi mówić
inaczej
jak poprzez napis
byłam wdzieczna
spłowiałym fotografiom
 
i nie mogłam nie mogłam sobie wyobrazić
 
ten pierworodny błąd
każdy z nas musi odkupić sam