Wiersze - Zimowity

Zimowity

Łąka jest jadowita lecz piękna jesienią
Krowy się na niej pasą
I trują zielenia
Zimowity tam rozkwitają jego barwa sina
I liliowe twe oczy są jak ta roślina
Fioletowe jak jesień i sine ich cienie
Zabiją mnie trujące twych oczu spojrzenie

Ze szkoły powracają dzieci swawolące
Grają na harmonijkach ubrane w opończe
Rwą zimowity które matkami się zdają
Córkami córek kolor powiek twoich mają
Co drżą jak kwiaty drżące kiedy wiatr zawiewa

Pastarz dogląda stada i piosenkę śpiewa
Gdy na zawsze odchodza krowy ryczac sennie
Z wielkiej łąki kwitnącej skąpo i jesiennie