Wiersze - Bal dobroczynny

Bal dobroczynny

Mniejsza tam o udrękę ojca i małżonka,
    Który gdzieś na wygnaniu cierpi żrący żal
W chwale świątobliwości "ubogich patronka"
     Faryzejsko urządza "Dobroczynny bal"!
Mniejsza o to, że serce czułe,choć ułomne,
     Szamocze się bezradnie wśród rozpaczy fal:
Grzesznik niech cierpi karę, a uczucia skromne
     Miłosierdzia tej Świętej - niech pochłania "Bal".