Wiersze - Z bezsenności

Z bezsenności w sen

W twój sen z mojej bezsenności
wślizguję się jak bezpański pies
Pod łóżkiem pająk i ja zdumieni sobą
zwijamy swe kruche jestestwa w kłębek
cienkich powiązań z szalejącym wszechświatem.

Z mego snu w twoje śniące ciało wchodzę
bez pukania jak lunatyk po omacku
na wieczne nieoddanie.
Puszczam zajączki fantazji odbite od księżyca
w kierunku twojej twarzy. Mandala gwiazd
dotrwa z nami do rana. Kolejny raz
otwieram kartki nienapisanej książki
 w stronę światła.