Wiersze - Pejzaż angielski

Pejzaż angielski

 
 

Windsor zwinięty tuż przy horyzoncie
jak niedokończony obraz
podkładam pod głowę niczym jasiek. Zamykam
powoli oczy, tak by mury Dover tuż przed odpływem
zakotwiczyć w pamięci. Potem
zanurzam twarz w chmielowym kobiercu,
aby uśpić swój niepokój u bram wiecznych ogrodów Anglii.
Teraz jestem zaledwie cieniem w lesie Bracknell,
i sobowtórem u wrót Kornwali; to jakby
jednocześnie ożywić zamek króla Artura,
rozebrać wrzosowiska Kentu i rzucić ci do stóp
Cantenbury recytujące na głos „Utopię” Morusa.
Wyobraź sobie Szkocję przypływającą
do brzegów Tamizy, w hołdzie Londynowi...
i spokój St. Ives, gdzie Potworowski studiował głębię
granatu i wizje Turnera. U granic
Irlandii złożę ci hołd z Becketta i zimnego guinnessa.
Odurzony Walią ocalę dla ciebie
sześć żon Henryka VIII,  oczyszczę Tower
z kruków i  zwiędniętych kwiatów.
Światłość jest w nas.
 
20.02.2008r.