Gabriel Leon Kamiński
Na mój obłok – elegia erotyk
Wstąpiłaś ma mój obłok odwrócona plecami,
scałowywałem biedronki z Twoich powiek
aż do nawrócenia.
Planety uwięzione w dysku światła odtrąbiły
prawiek miłości między kroplami deszczu.
Czas przechylił się na naszą stronę. Jest tak
jak miało być od zawsze.
Wczytuję się w Ciebie cierpliwie,
jak koliber zawieszony nad tym jednym
punktem, gdzie nasze ciała
tworzą fundament sfer niebieskich.
Tak dokładnie przylegam do Twego cienia,
aż księżyc ucieka nam spod stóp zdumiony
miłosnym gąszczem naszych inicjałów
niesionych przez pasemka wiatru
między niebem a ziemią.