Wiersze - Przedmieście Kordoby

Przedmieście Kordoby

Bronią się w chacie
przed blaskiem gwiazd.
Noc w przepaść zapada.
W środku leży martwe dziecko,
różą uwieńczone
ukrytą we włosach.
Płacze nad nim sześć słowików
u kraty okiennej.

Ludzie idą zasmuceni
z otwartymi gitarami.