Wiersze - Ewa Lipska strona 9

Niechętnie

 
A gdybym umarła naprawdę - nic by się nie działo.
Zebrałaby się rodzina z czarnymi chorągwiami.
Może by się im nawet przez chwilę płakać udało.
Słońce szłoby normalnie. A dzieci machając nogami
siedziałyby wysoko na chmurach.
Nikt nie przerwałby dzwonków spotkań telefonów
wyborów nowego Napoleona nowego Chagalla
nowego kapelusza na lato. A stara
Biblia byłaby nadal starą.
 
Może byś usiadł na chwilę
otworzył na oścież ręce
i patrzyłbyś patrzyłbyś patrzyłbyś.
Przez chwilę tylko. Nie więcej.
 
Dlatego
umieram niechętnie.

Od tej chwili

Schizofrenik z pietyzmem rozdwajał na piętrze
swoje życie na jeszcze na jeszcze na więcej
hodował dnie w zachodach i w mglistych porankach
ale śmierć mu sprawiła przykrą niespodzienkę.
Od tej chwili nie wierzę własnej schizofrenii
jaźń skutecznie sprawdzając.




[Wiersze, 1967]

Oko jastrzębia

Przeżyłem 75 lat
a zapamiętałem tylko jedną godzinę
w miasteczku Vejer de la Frontera
podczas której nie działo się nic oprócz życia.
Przeczytałem tysiące książek
a zapamiętałem tylko jedno zdanie:
„Tu pytam czy to nie szaleństwo
z trwogi przed śmiercią umierać?”
Podziwiałem wielkich malarzy
a przed oczami kondukt dymu
na wyblakłej tapecie nieba.
Ucichły wielkie orkiestry.
Z nieszczelnego zegarka
ulatnia się czas.
Coraz częściej zamyślam się nad niczym.
W pustej restauracji
kelner podaje mioko jastrzębia.

Ostatnie słowa

Może lepiej
że nie zdążyliśmy
powiedzieć sobie
tych ostatnich słów.

Ostatnie słowa
mogłyby nas zawieść. 

Zbyt żywo
dotyczyć tematu.

Nieostrożne
zawadzić mogły
o czas przyszły.

Przedwcześnie pogrzebać
coś w nas.

Mogłyby nie mieć
nic do powiedzenia

Mogłyby mówić
ponad wszelką miarę.

Powiedzieć do nas
o wiele za wszystko.

Jak czynny wulkan
pod tweedowym niebem.

Może lepiej
że nie zdążyliśmy
powiedzieć sobie
tych ostatnich słów.

W ostatnich słowach
zamknięty jest głuszec.

Ostrzeżenie

Ostrzegam cię przed tobą.
Nie miej do siebie zaufania.
Możesz sobie strzelić w tył głowy
nawet nie wiedząc kiedy.

Albo wybiegając przed siebie
możesz o sobie zapomnieć
i pozostawić w tyle.
Jesteś do tego zdolny.

Nie ufaj swojej prawej ręce.
Może podpisać na ciebie wyrok śmierci.
Nie ufaj swojej lewej ręce
jest zdolna być prawą.

Uważaj na swoje myśli
które opuszczają cię nagle
katapultując z płonącego samolotu mózgu.

Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.

‹‹ 1 2 6 7 8 9 10 11 12 14 15 ››