Wiersze - Rozwód

Rozwód

Jeśli cię nawet z kości słoniowej uczynię
to i tak powiedzą - wielkie było Bizancjum
co to musi być za śnieg to ramię -

I będzie cię rozdzierać siedem muzeów
gdzie sale największe jak łóżka osobno dla ciebie
jakby co najmniej Homer miał spać albo i lepiej

i zaczną ci profil zwiedzać a plecy obchodzić
z czterech stron świata obchodzić i zaraz odejdą
żeby się nie przyzwyczaić za prędko do ciebie

a kiedy już noc nad muzeum i w nim
to będzie kolej na stróża i jego suchy język
po twoim brzuchu jak cukier i sól jednocześnie

i wtedy go szczury pogryzą bo to jest zazdrość
chociaż zawsze był dystans między nimi
ale do ciebie się razem ślizgali: dlatego

a ja odejdę który cię uczyniłem odejdzie ten
który cię począł i objawił nie tylko
a żeby wiedział to już by wolał

omdlewać to mu zostało co krok