Wiersze - Allen Ginsberg - Światło Nocy

Allen Ginsberg - Światło Nocy

Poprzez ten bezduszny materialny świat płynie wołanie
poprzez ten bezduszny materialny świat wołam
O ludu Anglii, nocą w Sussex, poprzez czarne gałęzie buku
księżyc w pełni świecił o 3 nad ranem, stałem w bieliźnie na trawniku

Ujrzałem wąsatego Anglika, którego kochałem, o atletycznej piersi i ramionach farmera
Leżałem tej nocy w łóżku — wiele miłości pulsowało w mym sercu
bezsenny słyszałem pieśni generacji elektronicznych pamięci powracających
do mego mózgu, które znów zamieszkiwały w mym sercu
by wielbić tam Kochanków, nauczycieli miłości, młodzieńców i poetów żyjących wiecznie
w tajnikach serca, w ciemną noc, pod księżycem w pełni, rok po roku
poprzez ten bezduszny materialny świat płynie wołanie.