Wiersze - * * * (Być myszą..)

* * * (Być myszą..)

Być myszą. Najlepiej polną. Albo ogrodową ---
nie domową:
człowiek ekshaluje woń abominalną!
Znamy ją wszyscy --- ptaki, kraby, szczury.
Budzi wstręt i strach.
Drżenie.

Żywić się kwiatem glicynii, korą drzew palmowych,
rozgrzebywać korzonki w chłodnej wilgotnej ziemi
i tańczyć po świeżej nocy. Patrzeć na księżyc w pełni,
odbijać w oczach obłe światło księżycowej
agonii.

Zaszyć się w mysią dziurkę na czas, kiedy zły Boreasz
szukać mnie będzie zimnymi palcami kościstymi,
by gnieść moje małe serce pod blaszką swego szponu ---
tchórzliwe serce mysie ---
kryształ palpitujacy.


Menton-Garavan, kwiecień 1956