Wiersze - Noc jak jabłoń

Noc jak jabłoń

Strach ma wielkie oczy
i takie ogrodowe
Ktoś jabłka idzie kraść
w ciemnym sadzie

Nie całkiem jednak
po omacku błądzi
- od drzewa do drzewa -
bo pnie bielone

A jak się dobrze wpatrzy
to dojrzy i jabłoni koronę
Ale jabłek nie widać
Noc chowa je w dłoniach
Stąd jeszcze niedojrzałe
i chłodne od rosy