Wiersze - Wigilia

Wigilia

Karp łypie na mnie okiem
bez mrugnięcia powiek
i znowu -jak dawniej -
wigilia na Ogrodowej

Choinka cała świerkowa
a uszka w barszczu zasłuchane
chude gołąbki z grzybami
skrzydła złożyły na amen

Czekamy że ojciec zanuci
\"Wśród nocnej ciszy\"
Lecz głos się nie rozchodzi
tylko ta cisza tak krzyczy

O północy kot z kulawym psem
gadają u sąsiadów od rzeczy
że wpadłem tu jak śliwka w kompot
a na rzece lód cienki trzeszczy