SMSy - Śmieszne strona 2

Nie ma co płakać na rozlanym mlekiem - toż to nie piwo.

Więc dochodzimy do konkluzji, iż ewenement jest ewidentnym paradoksem konstruktywnej rekapitulacji, skolidowanej na adekwatnych arkanach pryncypialnej dystrybucji.

Nie płacz, kiedy odjadę - tramwaj.

Byłeś w Zoo? A ile lat?

Dana sieć jest zajęta - najbliższa jest w budynku obok.

Nie trać głowy - gilotyna.

W dzień Świętego Walentego, chciałbym dokądś zabrać Cię. Lecz debecik na mym koncie, unieruchomił mnie.

Każdy piwko wypić może, jeśli tylko tego chce. Lecz do picia nie namawiaj, bo to bardzo, bardzo źle.

Podążaj za strzałkami... => => => => => => => => => => => => => => => => => => =>. Czy musisz czytać każdą głupotę, którą Ci prześlę?

Kiedy chłopak - ale ładny, pocałować pragnie Cię, wtedy przytul się do niego, cicho szepnij - odwal się!

Minę jakąś ma dziś srogą, renifery już nie mogą.

Mimo wielkiej dziś roboty, z równowagą ma kłopoty. Rozerwany ma swój worek i rozpięty ma rozporek.

Gdy była mała, to się w smoczku zakochała. A po latach gust się zmienił - smoczek w chłopaka się zamienił.

Kocham cię - to takie piękne słowo, Ty stara i brzydka krowo.

Gadałem ze świętym Mikołajem. Długo dyskutowaliśmy i udało mi się go przekonać, by jednak rózgę zmienił na prezent.

Kobiety są słodkie do czasu, kiedy dostaną kartę kredytową.

Kobiety są jak autobus. Jak Ci się znudzi wsiadasz w następny.

Bóg po świecie rozdzielił zabawki - lalkę dał dziecku, dziecko kobiecie, kobietę dał mężczyźnie. I każdy to przyzna, że najlepszą zabawkę otrzymał mężczyzna.

Witaj malutki ziemianinie. Pozwól, że Ci się przedstawię. Jestem przybyszką z Marsa. Aby pozostać niewidzialną przeistoczyłam się w SMS-a. W tej chwili mam stosunek z Twoimi gałkami ocznymi. Wiem, że Ci się podoba, bo się uśmiechasz. Teraz się śmiejesz, czyli przeżywasz orgazm.

Twierdzenie Pitagorasa: szczęśliwy ten, co chodzi na golasa.

‹‹ 1 2 3 4 5 21 22 ››