Jak tam moja rybka mała? Czy już dzisiaj się wyspała? Czy swe oczka otworzyła i usta uśmiechem spowiła?

Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć: to był szczęśliwy dzień.

Nie rańże o Pani wiernego kochanka, który Twym imieniem dzień wita u ranka.

Gdy radośnie powita Cię dzień, zacznij wierzyć, że cudowny jest świat, kiedy kochasz i jesteś kochany.

Każdego ranka dostajemy szansę na nowe życie. Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi.

Wita Cię słonko za oknem tak promieniujące jak ja dziś. Wstawaj z łóżka szybko, bo odwiedzę Cię.

Miłego dzionka po bladym świcie i wiele słonka na nieba suficie.

Witaj słonko. Jak się dzisiaj czujesz? Humorek dopisuje?

Otwórz kochanie oczka swe, spod kołderki wynurz się. Niech uśmiech na Twej twarzy gości, oddaj się słodkiej miłości. Spędzić z Tobą dzień calutki zniszczyło by wszystkie moje smutki. Kocham Cię słonko moje i oddaję Ci życie swoje.

Tysiąc całusków z rana, plus dwa do śniadania, plus dwa na potem, i jeszcze raz tam i z powrotem. A wszystko to razy dwa, na dobry początek dnia.

Witam Ciebie drogi misiu, chcę podrapać Cię po pysiu. Buzi dam Ci i przytulę, tylko napisz do mnie czule.

Najlepsze na świecie śniadanie? - Ciebie z rana całowanie. Choć jesteś teraz daleko, wysyłam w tym smsie całusów kilkadziesiąt deko.

Już oczy otwieram, ze światem się witam i o humorek moje słonko pytam.

Słońce z lekka się już budzi, grzeje i weseli ludzi. Ja już wstałem, Ty też wstawaj, uśmiech swój światu rozdawaj.

Wstawaj gołąbeczko, wstawaj i to żwawo ... ja już czekam.

Witaj mój robaczku w ten wyjątkowy dzień. Musisz wiedzieć, że wyjątkowo dużo będę o Tobie myślał, bo przecież jesteś wyjątkowa. Wyjątkowo mocno całuję...

Cześć kochanie jak tam spanie? Czas najwyższy na wstawanie! Co zjesz dzisiaj na śniadanie? Masz ochotę na miłości uprawianie? Ja tu czekam na łóżka polanie...

Czy mój kotek dobrze spał? Czy sny słodkie o mnie miał? Ja o Tobie dzisiaj śniłem, że całą noc z Tobą spędziłem

Dzień doberek na rondelek. Czy już wstał mój kartofelek? Humor mam dziś beznadziejny, ktoś mi z rana jest potrzebny!

Słonko wstało razem z Tobą, więc uszanuj te małe słowo... Dzień dobry!