Gdy noc ciemna otula nas swym płaszczem tęsknota do drzwi puka, kochającego serduszka szuka.Milion gwiazd lśni na niebie czemu tak daleko jesteśmy od siebie? Kiedy zasypiam myślę o Tobie, dotyk Twych rąk czuję na sobie. Twoje wargi dotykają mej skóry, księżyc na nas patrzy i oświetla z góry. Życzę Ci Aniołku równie pięknych snów i czekam z tęsknotą by Cię ujrzeć znów. Niech gwiazdki i księżyc otulą Cię mocno. A teraz dobranoc kochanie - śpij słodko.

Tak bardzo Cię kocham i kochać będę zawsze, a naszej miłości nikt nigdy nie zatrze. Zasypiam z tą myślą, całując Cię czule. We śnie może nawet Ciebie przytulę.

Śpisz?... Ja też już śpię, a piszę, bo jestem spokojna o Twój sen. Ale bycie spokojnym, to nie wszystko - trzeba jeszcze czuwać. Na odległość ale czuwać.

Dziś w nocy przylatuje UFO i porywa najpiękniejsze kobiety na ziemi. Ty się nie bój i śpij spokojnie - ja piszę, żeby się pożegnać.

Mam nadzieję, że o sen, że obudzę się i zacznę nowy dzień.

Gdy przyjdzie wieczorna godzina i będziesz daleko ode mnie spytaj się serca - ono Ci powie, kto Cię tak mile wspomina.

Amorek przeleciał obok Twego łóżka, a wiesz skąd wyleciał? Z mojego serduszka. Przyleciał, by Ci ode mnie buzi dać, byś mógł słodko sobie spać.

Niech dobry sen, niczym duch, zawita w Twe gościnne progi. Niechaj przyniesie ze sobą odpoczynek błogi, a gdy już zaśniesz i cisza nastanie, ktoś w myślach wyszepcze - dobranoc kochanie.

W tę deszczową, ciemną noc ślę Ci dziś buziaków moc i gdy dzień pogodny wstanie - przypomnij sobie mnie kochanie.

Dobranoc - 100 buziaczków na noc, żeby Ci się smacznie spało, drugie 100 jakby było mało. Gwiazdki mrugną, księżyc zaświeci i buziaczków 200 poleci.

Gdy śnisz pośród cichej nocy i płynie Ci smutna łza, to nie pytaj kto Cię kocha - bo to zawsze będę ja!

Dzisiaj cichutko szepnę Ci na uszko, że zawsze z Tobą jest moje serduszko.

Kiedy kładę głowę do poduszki, to czuję jak stoisz nad moim łóżkiem. Nocy się wtedy nie boję, bo przecież jesteśmy we dwoje. Na niebie gwiazd pełno, wiem, że do rana zostaniesz ze mną. Gdy kładziesz dłoń na mojej dłoni, wtedy zasypiam powoli. We śnie się znów spotkamy na łące usłanej kwiatami. Widzę pojawiający się uśmiech na Twojej twarzy, żaden koszmar się wtedy nie zdarzy. Gdy rano wstanę, Ciebie nie będzie, poczekam na noc - znowu nadejdzie.

Pomalutku, po cichutku idzie noc - kończy dzień, a Ty idziesz do łóżeczka i układasz wygodnie się. Twoje oczka już zamknięte słodko sobie śpią. Ty otulasz się kołderką i zaczynasz piękny sen, a ktoś z oddali dużo buziaków śle i dobranoc mówi Tobie.

Kończy się dzień wspaniały i zaczyna mrok śmiały. Twoje oczka snem zamknięte zaczynają marzenia piękne. I w łóżeczku słodko śpisz po to, aby sobie śnić o tym, czego bardzo chcesz. Dobrze o tym wiesz, że wszystko spełni się, bo ja kocham Cię.

Dobry duszek, miła wróżka niech Ci szepnie coś do uszka. Niech Ci gwiazdka z nieba błyśnie i ode mnie Cię uściśnie. No a księżyc niech spróbuje i ode mnie ucałuje.

Słonko gaśnie dziś na niebie. Księżyc śmieje się do Ciebie, opowiada Ci bajeczkę i układa poduszeczkę. Kładzie pięknie do łóżeczka i zamyka oczka Twe. Przy okazji tuli Cię, bo ktoś mu powiedział, że Ty bardzo tego chcesz. A na koniec bajeczki daje karteczkę w gwiazdeczki, z której czytasz słowa dwa - daj mi buzi i kładź się spać.

Za minutę, może dwie, zamkniesz śliczne oczka swe i ułożysz główkę na swą ładną poduszkę. W snach błogich i wspaniałych będzie piękny Twój świat cały, bo pamiętasz o tym, że ja bardzo kocham Cię.

Na dobranoc dwa słoneczka, ciepły kocyk, poduszeczka. Niech Ci przyśni się kociaczek, który daje Ci buziaczek.

Kolorowe, erotyczne, zarąbiście fantastyczne, tylko lekko tajemnicze - takich snów Ci dzisiaj życzę. Mówię krótko, nieprzytomnie - śnij tej nocy tylko o mnie.