Jaki się Bartek wydarzy, taką jesień uwarzy.
Już po świętym Bartłomieju, jedz już kluski na oleju.
Kto na święty Bartłomiej siał, będzie chleb miał.
Kiedy do Bartłomieja bocian u nas trwa mnogi, tedy zima lekka będzie i opał niedrogi.
Na świętego Bartłomieja po raz pierwszy jęknie knieja (pierwszy przymrozek).
Na święty Bartek owocu dostatek.
Na święty Bartłomiej czajka uciecze i już chłop zboża nie usiecze.
Na święty Bartłomiej jest już po co iść na komin.
Na święty Bartłomiej obróć plecy na płomień.
Od świętego Bartłomieja lepsza w stodole nadzieja.
Po świętym Bartłomieju z kwarty deszczu miara błota.
Skąd wiatr na Bartłomieja, stąd będzie wiał w zimie.
Susza na Bartłomieja, mroźnej zimy nadzieja.
Święty Bartłomiej gdy jasny, pogodny, da piękną jesień i zbiór winogron dorodny.
Święty Bartłomiej zwiastuje, jaka jesień następuje i czy w przyszłym latku dożyjesz dostatku..
Kiedy Bartłomiej pogodę psuje, rychłe śniegi szykuje.
Na Ludwika zboże z pola umyka.
Gdy na Luizy ładnie, śnieg późno spadnie.
Czego sierpień nie uwarzy, wrzesień tego nie upiecze.
Sierpień pogodny jest dla winogron wygodny.