Powiedzenia strona 54

Wtedyś dobry, kiedy dajesz.

Wtenczas róże rwać, kiedv kwitną.

Wyjątek potwierdza regułę.

Wyrzuć go drzwiami, to on oknem wejdzie.

Wyszedł na tym jak Zabłocki na mydle.

Wzgardą wzgardzić najlepiej.

Z bajki śmiech, z prawdy gniew.

Z chudego rzepaku mało oleju.

Z cudzej kieszeni to świadczyć łatwo.

Z czystego źródła to i czyste rzeki płyną, a z błotnego błotne.

Z daleka łatwo kłamać.

Z dwojga złego mniejsze obierać trzeba.

Z jednego drzewa krzyż i motyka.

Z każdym bądź grzecznie, a z dobrym serdecznie.

Z łachmana nie będzie żupana.

Z małego strumyka będzie wielka rzeka.

Z małej iskierki wielkie pożary powstają.

Z małych przyczyn nieraz wielkie skutki.

Z młodu nabywaj, na starość używaj.

Z pozoru sądzić nie trzeba.

Z pustego kłosa pszenicy nie wymłócisz.

Z solą i żartami nie można przesadzać.

Z tej mąki chleba nie będzie.

Z tłustego mięsa tłusta polewka.

Z wiatrem na wyścigi złe nowiny chadzają.

Z wielkiego pośpiechu narobisz waść śmiechu.

Z wiosną nad sną nadzieje rosną.

Za młodu gałązki nachylać potrzeba, bo kiedy się zrośnie, tędy się już złamie.

Za młodu żyjesz marzeniami, na starość wspomnieniami.

Za morzem bywał.

‹‹ 1 2 51 52 53 54 55 56 ››