Starość nie radość, młodość nie wieczność.

Starość nie radość, pogrzeb nie wesele.

Starych trzewików nie wyrzucaj, póki nowych nie masz.

Starzeją nie lata, ale tarapata.

Stawiaj kroki na miarę swoich nóg.

Strachy na Lachy.

Stroić się w cudze piórka.

Stryja papieżem.

Strzelić łatwo, ale trafić trudno.

Strzelił, ale nie nabił.

Strzeż się takich do domu prosić, co lubią za próg wynosić.

Suchy rok chleba nie traci.

Sukces ma wielu ojców a porażka jest sierotą.

Suknia wydaje ludzkie obyczaje.

Swoja chatka jak rodzona matka.

Swoje brudy trzeba prać w domu.

Swoje zawsze pewniejsze i pożywniejsze niż cudze.

Swojego nie puszczaj, po cudze nie sięgaj.

Swój do swego zawsze ciągnie.

Swój swego zawsze znajdzie.

Szampana dla pana spod Kościana, a węgrzyna dla szlachcica spod Żnina.

Szanuj doły i mosty, a będziesz miał kark prosty.

Szanuj sam siebie, a szanować będą i ciebie.

Szanuj ten miły kątek, z którego życia początek.

Szata świetna nie ozdobi złego, a podła nie oszpeci dobrego.

Szczury uciekają z tonącego okrętu.

Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz – aż się popsujesz.

Szybka decyzja to połowa zwycięstwa.

Ściany mają uszy.

Śląskie pierony to polskie bastiony.