Pierwsze śliwki robaczywki.

Pierwszego kupca nie mijaj, pierwszemu kowalowi nie odmawiaj.

Piękna miska jeść nie daje.

Piękne oczy zwodzą, piękne słówka mamią.

Pij piwo, jakiegoś nawarzył.

Pijaka poznasz po nosie.

Pijany i dziecko prawdę powie.

Pijany płotu się trzyma.

Pijaństwo rozum odejmuje.

Pilność nigdy bez nagrody.

Pilnuj tego, z czego chleb jesz.

Pilnuj zawsze swego, nie spuszczaj na drugiego.

Pilnuj żony.

Pisarz piórem machnie, sto talarów wachnie.

Pisklę w obcym gnieździe nie wychowa się.

Plotka bawi, pochlebstwo głaszcze, pilność strzeże, rozum bierze.

Plotką świat przejdziesz, ale nie wrócisz.

Plotki roznoszą się na skrzydłach.

Płacz jest ulgą serca.

Pług, którym się nie orze, rdzewieje.

Po co pustej stodole dach.

Po czyichś plecach zawsze jest łatwiej się wdrapać.

Po dobrej strawie, dobra woda w stawne.

Po dzieciach poznajemy, że się starzejemy.

Po jedzeniu stać albo chodzić trzeba.

Po karnawale – czas na gorzkie żale.

Po każdej nocy wschodzi słońce.

Po nas choćby potop.

Po nitce do kłębka.

Po śmiechu poznaje jeden błazen drugiego.