Powiedzenia strona 34

Mus jest wielki pan.

Musi to na Rusi, w Polsce jak kto chce.

Myśl cła nie płaci.

Myśleć a działać to dwie różne sprawy.

Myśli rodzą się nocą.

Na bitym gościńcu trawa nie urośnie.

Na choroby są sposoby.

Na frasunek dobry trunek.

Na języku miód, a w sercu lód.

Na miłe słówka łudzi się bierze.

Na nic tam buta, gdzie palce wychodzą z buta.

Na obietnicy nikt nie zbankrutował.

Na próżno prosi, kto z pustymi rękami przychodzi.

Na świecie jak w łaźni, im kto wyżej siedzi, tym bardziej się poci.

Na to daje gębie papać, by umiała dobrze kłapać.

Na to ma kowal kleszcze, żeby sobie rąk nie sparzyć.

Na Trzech Króli słońce świeci, wiosna do nas pędem leci.

Na twarde drzewo twardej potrzeba siekiery.

Na wielkie skały pioruny biją.

Na wszystko przyjdzie czas.

Na zamianie zawsze jeden stracić musi.

Na złe mistrza nie trzeba.

Na złodzieju czapka gore.

Najciemniej jest pod latarnią.

Najdziesz czasem i takiego, co się boi cienia swego.

Najgorzej, jak komu woda sodowa uderzy do głowy.

Najlepsza jesień tego nie zrodzi, czego wiosna nie zasiała.

Najlepsza myśl przychodzi po fakcie.

Najlepsza sprawa według starego prawa.

Najlepsze mienie – czyste sumienie.

‹‹ 1 2 31 32 33 34 35 36 37 55 56 ››