Piosenki - Ballada o krawcu, którego nie było

Turystyczne

Ballada o krawcu, którego nie było

Pan Józek miał zakład za rogiem
Otwarty od ósmej do ósmej
Pan Józek od mody był bogiem
Francuskiej...
Co nosić - doradzał niewiastom
Choć ponoć je czasem rozbierał
I plotka leciała przez miasto
Generał...

Rozdarte serca pan Józek cerował
Bo wprawę miał w palcach że hej!
Aż żelazkom którymi prasował
Na duszach robiło się lżej

Pan Józek miał zakład za rogiem
Otwarty od ósmej do ósmej
Pan Józek od mody był bogiem
Francuskiej...
Aż kiedyś odleciał w nieznane
Gdzie igły w powietrzu fruwają
Podobno też zaszył testament
Szukają...

Rozdarte serca pan Józek cerował...