Nieczułe morze
Tysiące strof piękno twe już zna
I nie ma gamy twoich barw.
A ty wciąż dumne i zachłanne tak,
Urodą swoją stale mamisz nas
I znów w chłopięcych jesteś snach!
Czy w martwej ciszy
Czy w sztormie-
Ja to wiem,
Nieczułe jesteś morze me.
Czy błogosławić,
Czy przeklinać mam ten dzień-
W którym w niewolę wziąłeś mni.
Z chłopięcych marzeń co zostaje gdy
Już twą prawdziwą zna się twarz?
Oraczem twoim dzisiaj jestem i
Och! Jakże ciężko wiernie służyć ci,
Lecz chyba sól we krwi już mama!
Codzienność z tobą dziś tak szara jest
Odarta z wielkich, pięknych słów.
W dusznych kabinach wolno płyną dni,
w jazgocie maszyn ciężkie ma się sny,
smak samotności także znam.
Swą smugę cienia już za sobą mam..
Poznałem twe zasady gry.
I nie mam żalu, cóż wybrałem sam
Choć czasem jeszcze muszę przyznać się-
Świat wielkich żagli mi się śni.