Piosenki - Marsz lwowskich dzieci

Patriotyczne

Marsz lwowskich dzieci

W dzień deszczowy i ponury
Z cytadeli idą góry
Szeregami lwowskie dzieci,
Idą tułać się po świecie.
Na granicy Czarnogórza
Czeka nas mitręga duża.
Może nawet tam
Czeka na nas wróg,
A więc prowadź, prowadź Bóg!

Ausrokunek, jak się patrzy,
A tu z boku matka płacze,
Z żalu ściska biedną głowę.
Korpskomendant ma przemowę:
Bądźcie dzielni, wy, żołnierze,
Brońcie sztandar, jak należy!
Austriacki hymn
Już muzyka gra,
A więc żegnaj, matko ma!

Żegnaj, siostro, żegnaj, bracie,
Wiem, że żałość w sercu macie,
Władze płakać wam nie bronią,
Po kościołach dzwony dzwonią.
Z dala widać już, niestety,
Wieże kościoła Elżbiety.
A więc zbliża się
Ten odjazdu czas,
Chodź, uściśnij, luba, nas!

Czemu płaczesz, ukochana?
Być żołnierzem rzecz cacana:
Mundur siwy, guzik błyszczy,
Pół cetnara mam w tornistrze.
Patrz na tego mannlichera —
Każdy żołnierz nie umiera.
Wtedy, luba, płacz,
Wtedy, luba, cierp,
Gdy mnie zgładzi jaki Serb.
Już wagony wsiadać każą,
Jużeś otoczony strażą,
Już ci koce — chleb roznoszą,
A muzyka gra „Bartoszu”.

Słychać świst lokomotywy,
Może powrót da szczęśliwy.
Boże, pozwól nam
Dożyć chwilę tą,
Bym Ojczyznę ujrzał mą!
Hej, koledzy, dajcie ręce,
Może was nie ujrzę więcej!
Może wrócę ciężko ranny
Lub dostanę krzyż drewniany.
Może ma mogiła stanie
Gdzieś na leśnej hen polanie.
Może uda się,
Że powrócę zdrów
I zobaczę miasto Lwów...