zdarzyło 17 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Trzeba marzyć
    Jonasz Kofta
    Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać...

  • Jednocześnie
    Andrzej Poniedzielski
        Niewyspani się rodzimy Przychodzimy Jakby nic się przed nami nie zdarzyło Śnimy, że to najważniejsze stać...

  • Zawilec
    Jerzy Harasymowicz
    Szafirowe jezioro ze stadem wędrownych obłoków i ta góra Tak się zdarzyło było i znikło między...

  • Zdarzyło mi się to pierwszy raz...
    Julian Tuwim
    Zdarzyło mi się to pierwszy raz - Na palcach chodzić po ogrodzie. Z tętniącym sercem,...

  • Wszelki wypadek
    Wisława Szymborska
    Zdarzyć się mogło. Zdarzyć się musiało. Zdarzyło się wcześniej. Później. Bliżej. Dalej. Zdarzyło się nie tobie....

Cytaty

  • Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć
    Jonasz Kofta

  • Ale ludzie zazwyczaj nie myślą, że to, co zdarzyło się im, zdarza się wielu osobom. A szczególnie ci niezbyt bystrzy.
    Haruki Murakami

Życzenia

  • Nieważne, co zdarzyło się wczoraj, ważniejsze jest, co stanie się jutro...
    Przeprosiny

  • Tęsknię, chociaż to nigdy się nie zdarzyło.
    Tęsknię do miejsc, gdzie mnie nigdy nie było.
    Tęsknię za tym, co mnie nigdy nie spotkało.
    Tęsknię za tym, co by mi szczęście dało.
    Tęsknota

Wiadomości SMS

  • Nieważne, co zdarzyło się wczoraj, ważniejsze jest, co stanie się jutro.
    Przyjaźń

Dowcipy

  • Nauczycielka w szkole zadała dzieciom na za tydzień napisanie wypracowania pt: "Co niezwykłego zdarzyło się w mojej rodzinie w ostatnim czasie".
    Po tygodniu pani prosi Jasia, aby zaczął czytać swoją pracę. Jasio zaczyna:
    - Mój tatuś wpadł do studni w zeszłym tygodniu...
    - O mój Boże, czy wszystko z nim w porządku? - zmartwiła się nauczycielka.
    - Chyba już tak, bo wczoraj przestał krzyczeć o pomoc...
    O Jasiu

  • Na przyjęciu u któregoś z Radziwiłłów zdarzyło się, że któryś z panów braci zapomniał zabrać z domu łyżki (wbrew pozorom jedzenie własnymi sztućcami było wtedy ogólnie przyjęte). Widząc zakłopotanie gościa gospodarz zakrzyknął gromkim głosem:
    - Kiep, kto nie zje swojej zupy!
    Biedny szlachciura odkroił piętkę chleba, wydrążył z miękiszu, po czym tak zaimprowizowaną łyżką zjadł zupę. Następnie podniósł się i pogryzając powoli ową piętkę zakrzyknął:
    - Kiep, kto nie zje swojej łyżki!
    Różne

  • Zdarzyło się pewnego razu, że Unia Europejska posiadła złomowisko w samym środku pustyni. Unia orzekła, że ktoś może dokonać kradzieży ze złomowiska, zatem stworzyła stanowisko nocnego stróża i zatrudniła do tej pracy człowieka. Następnie Unia powiedziała:
    - Jak stróż nocny może wykonywać swoją pracę, kiedy nie dostał instrukcji?
    Stworzyła zatem Unia Dział Planowania i zatrudniła dwoje ludzi - jednego do pisania instrukcji, drugiego do odmierzania czasu pracy. Następnie Unia Europejska rzekła:
    - Skąd mogę wiedzieć, czy nocny stróż wykonuję swą pracę prawidłowo?
    Zatem Unia stworzyła dział Kontroli Pracy i zatrudniła dwoje ludzi, jednego do zbadania problemu, a drugiego do pisania raportów. Następnie Unia powiedziała:
    - W jakiś sposób należy tym wszystkim ludziom płacić.
    Unia stworzyła więc stanowisko referenta do spraw obliczania czasu pracy i księgowego, po czym zatrudniła na te stanowiska dwoje ludzi. I rzekła Unia:
    - Kto będzie odpowiadał za tych ludzi?
    I Unia stworzyła Dział Administracji i zatrudniła w nim troje ludzi - kierownika administracyjnego, jego zastępcę i sekretarkę. I Unia oznajmiła:
    - Przez rok przekroczyłam budżet o 18 tysięcy, muszę zatem dokonać cięć w budżecie.
    I zwolniła Unia z pracy nocnego stróża.
    O Unii Europejskiej

  • Policjantowi Kowalskiemu zdarzyło się powiedzieć po pijanemu, że ich komendant jest głupi. Dostał 10 lat więzienia. 2 za obrazę komendanta i 8 za ujawnienie tajemnicy państwowej.
    O policjantach

  • Pewien mężczyzna opalał się na plecach i zdarzyło mu się usnąć. Oczywiście wskutek tego doznał poważnych poparzeń skóry. Zabrano go do szpitala. Szczególnie skóra na nogach była mocno zaczerwieniona i najlżejszy kontakt z nią, sprawiał mężczyźnie ogromny ból. Lekarz przepisał mu zażywanie mnóstwa wody, delikatną maść oraz Viagrę. Zdziwiony pacjent pyta:
    - A po co mi Viagra?!!!
    - Dzięki temu pana spodnie nie będą ocierać się o nogi - odpowiada lekarz
    O lekarzach

Piosenki

  • Co się zdarzyło jeden raz
    Szanty
    Co się zdarzyło jeden raz, Nie uwierzycie mi, Gdym wdepnął sobie w piękny czas...

  • Zakochny klaun
    Harcerskie
    1. Zdarzyło się pewnego dnia G/ C/ D/ G Że klaun zakochał się w księżniczce...