Wiersze
-
Dowód
Charles Bukowski
kurwy powinny unikać wielkich poetów i na odwrót: te dwa zawody są do siebie niebezpiecznie podobne:... -
Na powitanie
Jan Kasprowicz
Skrzydłom sokolim dana jest ta moc, że iść w zawody mogą z wichurami: Bracia Sokoli! wichura...
Cytaty
-
Każde zawody wydają się uczciwe, jeśli wszyscy zostali oszukani.
Stephen King -
Znam gorycz i zawody, wiem, co ból i troska, złuda miłości, zwątpień mrok, tęsknot rozbicia, a jednak śpiewać będę wam pochwałę życia.
Leopold Staff
Życzenia
-
Baw się póki wiek młody,
Póki szczęścia los nie minie,
Bo kiedy staniesz w życia zawody,
Łza gorzka nieraz popłynie.
Różne
Wiadomości SMS
-
Kończy się lato, zbliżają się chłody, zróbmy więc w piciu wódki zawody!
Śmieszne
Dowcipy
-
Barman urządził zawody w tym kto rozpozna najlepiej swój rodzimy trunek. Pierwszy pije Anglik i mówi:
- To jest piwo, a mianowicie Dog**.
Drugi pije Francuz i mówi:
- To jest wino, a nazywa się Szato i pochodzi z południowego stoku góry.
Trzeci pije Polak, przechyla kieliszek i mówi:
- Żytnia...
Przerywa mu barman:
- Nie, nie to jest bimber.
Na to Polak:
- Nie, nie, ja podaję adres: Żytnia 14, mieszkania 8.
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Zorganizowano zawody we wbijaniu gwoździa w deskę za pomocą głowy. Do rywalizacji stanęło trzech zawodników: Polak, Rusek i Niemiec. Pierwszy zaczyna Niemiec:
Uderza raz.. dwa.. trzy.. - gwóźdź wbity.
Drugi Polak:
... raz.. dwa... - wbity. Ostatni podchodzi do deski zawodnik radziecki:
Raz... - wbity!
Następuje ogłoszenie wyników:
- Niemiec zajmuje drugie miejsce, Polak pierwsze, natomiast Rosjanin zostaje zdyskwalifikowany za wbicie gwoździa złą stroną.
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać. Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
- Fak, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5 minut.
Drugi Rosjanin:
- Job twoju mać, bladź, ch*j wam w żopu... itp. itd..
Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka. Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
- O żesz ty w mordę p*****lona mać, w dupę r***ana kozia dupo, p****ole cię i twoja matkę też... itp. itd.
Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
- Dobra, mogę zaczynać.
Komisja na to:
- Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
- To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak ch*j i nie mogłem k*rwy zawiązać...
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Są zawody kto najdłużej wytrzyma w wodzie. Pierwszy pan wytrzymał 1 min. i wszyscy ludzie go pytają jak pan to zrobił? A on odpowiedział:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał 2 min. i znowu wszyscy ludzie go pytają jak pan to zrobił? A on odpowiedział:
- Trening,trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał 3 min i wszyscy ludzie go pytają jak pan to zrobił? A on na to:
- Trening.....
Następny pan przyszedł, wchodzi do wody, 1 min. nic, 2 min. nic, 3 min. nic, po 4 minucie wychodzi ledwo oddycha, więc lekarze szybko podbiegli, ale na szczęście nic się nie stało. Wszyscy ludzie pytają jak on to zrobił? A on na to:
- Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć!
Różne -
Zorganizowano zawody w pływaniu. Zadanie polegało na przepłynięciu długości basenu pełnego głodnych piranii!
Nagroda:
100000$, luksusowe auto i najlepsza w mieście k*rwa (dożywotnio).
Widzów, jak to przystało na imprezę tej miary, po brzegi. Chętnych do podjęcia wyzwania niestety nie ma.
Nagle.... Bach!
Jeden wskakuje do wody, płynie w popłochu, płynie, piranie obgryzają mu ciało, ale on płynie. Na wpół obgryziony wyskakuje po przepłynięciu długości basenu, dookoła owacje, gwar, a on krzyczy na cale gardło:
- Gdzie ta k*rwa!?
- Gdzie ta k*rwa!?
Organizatorzy:
- Tak, tak, będzie k*rwa, ale spokojnie, wygrał Pan przecież 100000$, auto...
Facet:
- Gdzie ta k*rwa!? Gdzie ta k*rwa!?
Organizatorzy miedzy sobą:
- Jakiś napalony?! Zorganizujcie szybko blondynę!
Facet:
- Gdzie ta k*rwa!?, Gdzie ta k*rwa!?
Przyprowadzają mu extra laskę - najlepszą w mieście - tą co stanowi wygraną...
Facet:
- K*rwa! Nie ta!
- Jak nie ta?
- Gdzie ta k*rwa?! Ta co mnie do wody wepchnęła!
Różne -
Polak, Rusek i Niemiec jadą pociągiem.
Rusek i Niemiec wymyślili zawody na najlepszego złodzieja.
Po krótkiej namowie Polak także dołącza.
Najpierw Niemiec zgasił i zapalił światło- ukradł butelkę wódki.
Potem Rusek zgasił i zapalił światło- ukradł portfel 62- letniej babci.
Na koniec Polak zgasił i zapalił światło.
- Żaden z Ciebie złodziej, nic nie ukradłeś!- mówi Rusek i Niemiec.
Po 5 sekundach wchodzi załamany konduktor i mówi:
- K....! Ktoś podpierdolił nam tory!
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Trwają zawody pływackie.
Ruda przepłynęła 5 metrów utopiła się.
Brunetka przepłynęła 15 metrów i utopiła się.
Blondynka przepłynęła 19,5 metra brakło jej 0,5 metra do końca i powiedziała:
- O kurcze chyba się zmęczyłam - i się wróciła.
O blondynkach -
Lekcja wychowawcza. Nauczycielka pyta dzieci, kim chciałyby zostać, kiedy dorosną. Dzieci wymieniają zawody piosenkarza, aktora, strażaka, policjanta... tylko Jasio mówi, że chciałby zostać św. Mikołajem.
- Czy dlatego, że rozdaje prezenty? - pyta nauczycielka.
- Nie. Dlatego, że pracuje tylko jeden dzień w roku!
O Jasiu -
Zawody w rozpoznawaniu alkoholi. Zawodnik dostaje kieliszek pełen "płynu", kosztuje, krzywi się i mówi:
- Żytnia.
Na co komisja:
- Niestety nie. Pomylił się Pan. To jest bimber.
- Ale Panowie chwileczkę ja jeszcze nie skończyłem - Żytnia 48 mieszkania 2.
Różne -
Zawody lekkoatletyczne.
- Zobaczycie, wygra ten, który biegnie w czerwonym krawacie - emocjonuje się kibic.
- To nie krawat, to język.
Różne
Przysłowia
-
Od Tomaszowej ładnej pogody wiatrów straszliwe będą zawody.
21 Grudzień
Piosenki
-
Hej, w góry
Turystyczne
Zagrajcie nam, może się cofnie czas, Do tamtych dni, tamtych zdarzeń. Do dni spędzonych pośród sennych... -
Ciemną drogą przez gęstwiny
Religijne
Ciemną drogą przez gęstwiny idę tam gdzie jest mój cel Ciągle czuję zapach fiołków nie wiem... -
Hej w góry
Harcerskie
Zagrajcie nam C może się cofnie czas d do tamtych dni F naszych marzeń... -
Hej w góry
Harcerskie
Zagrajcie nam ,może się cofnie czas C d Do tamtych dni z naszych marzeń.... -
Hej w góry.
Harcerskie
Hej! W góry, w góry, w góry! Popatrz - tam wstaje blady świt: Jeszcze tak nieporadnie...