zawody 22 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Dowód
    Charles Bukowski
    kurwy powinny unikać wielkich poetów i na odwrót: te dwa zawody są do siebie niebezpiecznie podobne:...

  • Na powitanie
    Jan Kasprowicz
        Skrzydłom sokolim dana jest ta moc, że iść w zawody mogą z wichurami: Bracia Sokoli! wichura...

Cytaty

  • Każde zawody wydają się uczciwe, jeśli wszyscy zostali oszukani.
    Stephen King

  • Znam gorycz i zawody, wiem, co ból i troska, złuda miłości, zwątpień mrok, tęsknot rozbicia, a jednak śpiewać będę wam pochwałę życia.
    Leopold Staff

Życzenia

  • Baw się póki wiek młody,
    Póki szczęścia los nie minie,
    Bo kiedy staniesz w życia zawody,
    Łza gorzka nieraz popłynie.
    Różne

Wiadomości SMS

  • Kończy się lato, zbliżają się chłody, zróbmy więc w piciu wódki zawody!
    Śmieszne

Dowcipy

  • Barman urządził zawody w tym kto rozpozna najlepiej swój rodzimy trunek. Pierwszy pije Anglik i mówi:
    - To jest piwo, a mianowicie Dog**.
    Drugi pije Francuz i mówi:
    - To jest wino, a nazywa się Szato i pochodzi z południowego stoku góry.
    Trzeci pije Polak, przechyla kieliszek i mówi:
    - Żytnia...
    Przerywa mu barman:
    - Nie, nie to jest bimber.
    Na to Polak:
    - Nie, nie, ja podaję adres: Żytnia 14, mieszkania 8.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Zorganizowano zawody we wbijaniu gwoździa w deskę za pomocą głowy. Do rywalizacji stanęło trzech zawodników: Polak, Rusek i Niemiec. Pierwszy zaczyna Niemiec:
    Uderza raz.. dwa.. trzy.. - gwóźdź wbity.
    Drugi Polak:
    ... raz.. dwa... - wbity. Ostatni podchodzi do deski zawodnik radziecki:
    Raz... - wbity!
    Następuje ogłoszenie wyników:
    - Niemiec zajmuje drugie miejsce, Polak pierwsze, natomiast Rosjanin zostaje zdyskwalifikowany za wbicie gwoździa złą stroną.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
    Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać. Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
    - Fak, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5 minut.
    Drugi Rosjanin:
    - Job twoju mać, bladź, ch*j wam w żopu... itp. itd..
    Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka. Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
    - O żesz ty w mordę p*****lona mać, w dupę r***ana kozia dupo, p****ole cię i twoja matkę też... itp. itd.
    Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
    - Dobra, mogę zaczynać.
    Komisja na to:
    - Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
    - To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak ch*j i nie mogłem k*rwy zawiązać...
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • zawody kto najdłużej wytrzyma w wodzie. Pierwszy pan wytrzymał 1 min. i wszyscy ludzie go pytają jak pan to zrobił? A on odpowiedział:
    - Trening, trening i jeszcze raz trening.
    Następny pan wytrzymał 2 min. i znowu wszyscy ludzie go pytają jak pan to zrobił? A on odpowiedział:
    - Trening,trening i jeszcze raz trening.
    Następny pan wytrzymał 3 min i wszyscy ludzie go pytają jak pan to zrobił? A on na to:
    - Trening.....
    Następny pan przyszedł, wchodzi do wody, 1 min. nic, 2 min. nic, 3 min. nic, po 4 minucie wychodzi ledwo oddycha, więc lekarze szybko podbiegli, ale na szczęście nic się nie stało. Wszyscy ludzie pytają jak on to zrobił? A on na to:
    - Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć!
    Różne

  • Zorganizowano zawody w pływaniu. Zadanie polegało na przepłynięciu długości basenu pełnego głodnych piranii!
    Nagroda:
    100000$, luksusowe auto i najlepsza w mieście k*rwa (dożywotnio).
    Widzów, jak to przystało na imprezę tej miary, po brzegi. Chętnych do podjęcia wyzwania niestety nie ma.
    Nagle.... Bach!
    Jeden wskakuje do wody, płynie w popłochu, płynie, piranie obgryzają mu ciało, ale on płynie. Na wpół obgryziony wyskakuje po przepłynięciu długości basenu, dookoła owacje, gwar, a on krzyczy na cale gardło:
    - Gdzie ta k*rwa!?
    - Gdzie ta k*rwa!?
    Organizatorzy:
    - Tak, tak, będzie k*rwa, ale spokojnie, wygrał Pan przecież 100000$, auto...
    Facet:
    - Gdzie ta k*rwa!? Gdzie ta k*rwa!?
    Organizatorzy miedzy sobą:
    - Jakiś napalony?! Zorganizujcie szybko blondynę!
    Facet:
    - Gdzie ta k*rwa!?, Gdzie ta k*rwa!?
    Przyprowadzają mu extra laskę - najlepszą w mieście - tą co stanowi wygraną...
    Facet:
    - K*rwa! Nie ta!
    - Jak nie ta?
    - Gdzie ta k*rwa?! Ta co mnie do wody wepchnęła!
    Różne

  • Polak, Rusek i Niemiec jadą pociągiem.
    Rusek i Niemiec wymyślili zawody na najlepszego złodzieja.
    Po krótkiej namowie Polak także dołącza.
    Najpierw Niemiec zgasił i zapalił światło- ukradł butelkę wódki.
    Potem Rusek zgasił i zapalił światło- ukradł portfel 62- letniej babci.
    Na koniec Polak zgasił i zapalił światło.
    - Żaden z Ciebie złodziej, nic nie ukradłeś!- mówi Rusek i Niemiec.
    Po 5 sekundach wchodzi załamany konduktor i mówi:
    - K....! Ktoś podpierdolił nam tory!
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Trwają zawody pływackie.
    Ruda przepłynęła 5 metrów utopiła się.
    Brunetka przepłynęła 15 metrów i utopiła się.
    Blondynka przepłynęła 19,5 metra brakło jej 0,5 metra do końca i powiedziała:
    - O kurcze chyba się zmęczyłam - i się wróciła.
    O blondynkach

  • Lekcja wychowawcza. Nauczycielka pyta dzieci, kim chciałyby zostać, kiedy dorosną. Dzieci wymieniają zawody piosenkarza, aktora, strażaka, policjanta... tylko Jasio mówi, że chciałby zostać św. Mikołajem.
    - Czy dlatego, że rozdaje prezenty? - pyta nauczycielka.
    - Nie. Dlatego, że pracuje tylko jeden dzień w roku!
    O Jasiu

  • Zawody w rozpoznawaniu alkoholi. Zawodnik dostaje kieliszek pełen "płynu", kosztuje, krzywi się i mówi:
    - Żytnia.
    Na co komisja:
    - Niestety nie. Pomylił się Pan. To jest bimber.
    - Ale Panowie chwileczkę ja jeszcze nie skończyłem - Żytnia 48 mieszkania 2.
    Różne

  • Zawody lekkoatletyczne.
    - Zobaczycie, wygra ten, który biegnie w czerwonym krawacie - emocjonuje się kibic.
    - To nie krawat, to język.
    Różne

Przysłowia

  • Od Tomaszowej ładnej pogody wiatrów straszliwe będą zawody.
    21 Grudzień

Piosenki

  • Hej, w góry
    Turystyczne
    Zagrajcie nam, może się cofnie czas, Do tamtych dni, tamtych zdarzeń. Do dni spędzonych pośród sennych...

  • Ciemną drogą przez gęstwiny
    Religijne
    Ciemną drogą przez gęstwiny idę tam gdzie jest mój cel Ciągle czuję zapach fiołków nie wiem...

  • Hej w góry
    Harcerskie
    Zagrajcie nam C może się cofnie czas d do tamtych dni F naszych marzeń...

  • Hej w góry
    Harcerskie
    Zagrajcie nam ,może się cofnie czas C d Do tamtych dni z naszych marzeń....

  • Hej w góry.
    Harcerskie
    Hej! W góry, w góry, w góry! Popatrz - tam wstaje blady świt: Jeszcze tak nieporadnie...