Wiersze
-
Rozsypka - to nie Nagłe Zajście (997)
Emily Dickinson
Rozsypka - to nie Nagłe Zajście - Wyrwa w podstawach życia - Ruina jest procesem...
Dowcipy
-
Nowy Jork, Central Park. Małą dziewczynkę atakuje pitbull. Podbiega młody mężczyzna i unieszkodliwia psa. Obserwujący całe zajście policjant podchodzi i mówi:
- Jest pan bohaterem. W jutrzejszych gazetach napiszą: Nowojorczyk uratował życie dziecku!
- Ale ja nie jestem z Nowego Jorku...
- Nie szkodzi, będzie: Bohaterski Amerykanin uratował dziecko!
- Ale ja nie jestem z Ameryki...
- To skąd pan jest?!
- Z Palestyny.
Nazajutrz w gazetach napisano: Islamski terrorysta zamordował amerykańskiego psa.
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Dwóch kajakarzy płynie środkiem oceanu. Żar leje się z nieba, a oni nie mają ani wody pitnej, ani jedzenia. Jeden z nich, próbuje coś złowić. Po wielu staraniach udaje się coś złapać. Wyciąga wędkę z wody, patrzy a tam złota rybka.
- Wypuść mnie, a spełnię twoje życzenie - rzekła rybka.
- OK, spraw, aby ta woda wokół zamieniła się w dobrze schłodzone piwo.
Błysnęło, huknęło i rzeczywiście - już po chwili unosili się na falach złocistego trunku. Wodniak dumny z siebie, spogląda na kompana, czekając na słowa pochwały. Koleś który do tej pory obserwował milcząco całe zajście, odzywa się wreszcie z niezbyt zadowoloną miną.
- Aleś kurcze wymyślił! Teraz musimy sikać do kajaka!
Różne -
Dziadek zabiera się do babci w wiadomym celu, ale ta stanowczo żąda, by przed zbliżeniem założył prezerwatywę. Dziadek oponuje i wyjaśnia babci, że już od dawna nie grozi jej zajście w ciążę.
Babcia na to:
- To wiem, tylko nie chcę zarazić się salmonellą od starych jajek.
Pikantne -
Spaceruje facet po Central Parku.Nagle spostrzega pit bulla atakującego małą dziewczynkę.Biegnie co sił,walczy z bestią.Po kilku minutach pies leży pokonany a dziewczynka jest bezpieczna.Wtedy do faceta podchodzi policjant który widział zajście:
- Jest pan bohaterem, już widzę tytuły jutrzejszych dzienników:"Bohaterski nowojorczyk ocalił dziewczynkę"
- Ale ja nie jestem z Nowego Jorku - odpowiada facet
- No to będzie :"Bohaterski Amerykanin ocalił dziewczynkę".
- Niestety nie jestem Amerykaninem - odpowiada smutnym głosem facet
- A skąd przybywasz? - pyta policjant
- Jestem Pakistańczykiem.
Nazajutrz nowojorskie gazety pisały:"Islamski ekstremista zamordował amerykańskiego psa.Sprawa może być częścią zorganizowanej akcji terrorystycznej".
Różne