Wiersze
-
Żaba
ks. Jan Twardowski
Wrona nie ma pretensji że jest tylko wroną gawron zadowolony że został gawronem może...
Cytaty
-
Głupiec jest jednak z czegoś zadowolony: zawsze jest zadowolony z siebie.
Napoleon Bonaparte -
Biada temu, kto zadowolony jest z siebie; taki człowiek nigdy nie nabędzie rozumu.
Vincent van Gogh -
Spowiadałam się krótko. Ksiądz był zadowolony z czystości mego życia i myśli. - Widujesz, córko, anioły? - zdziwił się, gdy mu o tym wspomniałam. - Tak, ojcze. - Anioły są nosicielami nowin, czy coś ci przekazały? - Wyjawiły, czemu stoją za człowiekiem, a nie przed nim. - Tak? - Bo łatwiej im kopać drania w tyłek niż ciągnąć za sobą przez całe życie. - Fantazje, moja córko, fantazje. - Powtarzam, co usłyszałam.
Manuela Gretkowska -
Nigdy nie jestem z niczego zadowolony, jestem perfekcjonistą, to część mojej osobowości.
Michael Jackson -
Ja, kiedy zaczynałem, nie byłem zadowolony, jak długo przyjaciele chwalili mnie. Kiedy zamilkli, pomyślałem: oho! No, a gdy posypały się rady, żebym przestał, że zaułek, że ślepa droga, że się kończę, wiedziałem już, że wszystko dobrze.
Stanisław Lem -
Przede wszystkim chodzi mi o to, żebym był zadowolony z tego, co robię i żebym sprawiał przyjemność innym.
Adam Małysz -
W człowieku tylko żołądek bywa i to czasem w pełni zadowolony.
John Stuart Mill -
Kto patrzy na cudze, ten nie jest zadowolony ze swego.
Seneka Młodszy -
Skoro nędza jest bez znaczenia, jak długo nędzarz jest zadowolony, w takim razie i zbrodnia jest bez znaczenia, jak długo zbrodniarz jest pozbawiony skrupułów.
George Bernard Shaw -
Człowiek, który nigdy nie doświadczył miłości do drugiego człowieka, może być szczęśliwy albo nieszczęśliwy, zadowolony albo niezadowolony. Ale otrzyma on tylko niewielką część życia.
Margit Sandemo -
Patrząc z okna na zrewolucjonizowaną ulicę paryską, Talleyrand, plasnął w dłonie i wykrzyknął zadowolony: - Nasi górą! - Jacy nasi? - spytano go od razu. - A to - zobaczy się jutro.
Maurice Talleyrand-Périgord -
Aby człowiek mógł być zadowolony z życia, jednym z najistotniejszych warunków jest, aby był przekonany, ze ma ono jakiś sens, jakaś wartość.
Władysław Tatarkiewicz
Życzenia
-
Gdy Mikołaj przychodzi
cieszą się dzieci, starzy i młodzi.
Każdy swym okiem prezent chce skosztować,
nacieszyć serce, duszy pofolgować.
A gdy prezent jest w dychę trafiony,
każdy jest z nas zadowolony.
Więc gdy gwiazdka pierwsza spadnie,
pomyśl o prezencie i to dokładnie.
Bożonarodzeniowe -
Nigdy nie patrzę co masz na sobie
liczy się tylko to co masz w głowie
kiedy spoglądam w Twe oczy niebieskie
zamykam swoje i mam już dreszcze
widząc Twój uśmiech rozanielony
jestem ogromnie zadowolony
widząc Twe ruchy namiętne
myślę, że zaraz z Ciebie coś zedrę :)
szaleję za Tobą bardzo gorąco...
przytul, nie puszczaj i tul raz jeszcze
bym przestał wreszcie mieć dreszcze!
Miłosne
Dowcipy
-
Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
O zwierzętach -
W liście z kolonii Jasiu pisze do rodziców:
- Tutaj jest pięknie, jestem bardzo zadowolony, dużo leżę i odpoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie.
PS. Co to jest epidemia?
O Jasiu -
Rozmawiają dwa bobasy w wózkach:
- Jesteś zadowolony ze swojej mamy?
- W zasadzie tak, chociaż pod górkę trochę zwalnia...
Różne -
- Panie doktorze, zostałam pogryziona przez psa.
- Był wściekły?
- No, zadowolony to on nie był.
O babie -
Przychodzi Jasiu zadowolony ze szkoły i krzyczy:
- Mamo, mamo, dostałem piątkę.
- Czego się cieszysz? I tak masz raka - odpowiada matka.
O Jasiu -
Przychodzi zadowolony Jasiu do domu i chwali się tacie:
- Tatusiu, dzisiaj miałem kartkówkę i nie popełniłem, ani błędu ortograficznego, ani gramatycznego...
- To bardzo ładnie, Jasiu, a jaki był temat?
- Ułamki dziesiętne - odpowiada Jasiu.
O Jasiu -
Urząd to nie burdel, nie każdy klient wychodzi zadowolony. Petent to nie ch...j może stać cały tydzień...
O urzędnikach -
Po miesiącu z dobrymi wynikami pracownicy banku dostali premię.Prezes
zadowolony z dodatkowej gotówki zakupił nowy samochód, a resztę
zainwestował na lokatach.
Chcąc sprawdzić, czy jego pracownicy są tak samo zadowoleni jak on,
dzwoni do dyrektora makroregionalnego:
- Cześć! Była premia?
- A była.
- A zadowolony jesteś? Co kupiłeś?
- No pewnie że zadowolony. Kupiłem sobie żaglówkę
- A co z resztą?
- A reszta na lokaty
Dyrektor makroregionu również chcąc sprawdzić jak poziom zadowolenia
wygląda u jego podwładnych dzwoni do dyrektora regionalnego:
- Cześć! Była premia? Zadowolony? Co kupiłeś?
- A no zadowolony, kupiłem nowy zestaw kinowy do domu
- A co z resztą?
- A reszta na lokaty.
Dyrektor regionalny poczuł się zobowiązany dowiedzieć, co o premii sądzą
jego pracownicy, więc dzwoni do kierownika placówki:
- Jak tam premia? Zadowolony?
- No oczywiście, kupiłem dwa rowery
- A co z resztą?
- Reszta na lokaty.
Kierownik placówki, widząc że wszystkim w banku podobała się premia,
chciał sprawdzić co o niej sądzą jego pracownicy. Udał się na salę i
pyta asystenta:
- Jak tam premia? Była?
- A była
- I co? zadowolony jesteś? Co sobie kupiłeś?
- Pewnie że zadowolony. Buty sobie kupiłem.
- A reszta?
- A resztę mama dołożyła
W pracy -
Ktoś puka do drzwi angielskiego kościoła. Opat widzi dwóch celtyckich
karłów. Jeden jest wyraźnie zadowolony, a drugi nieco speszony. Uśmiechnięty
karzeł pyta:
- Proszę księdza, czy są w tym kościele jakieś niewysokie zakonnice?
- Nie, mój synu – odpowiada opat.
- No, dobrze – kontynuuje karzeł,
- A może są w tym hrabstwie?
- Obawiam się, że nie ma.
- A czy w całej Anglii jest chociaż jedna zakonnica karlica?
- Wątpię.
Karzeł wybucha śmiechem i mówi do swojego towarzysza:
- A nie mówiłem ci, że przeleciałeś pingwina?!
O duchownych -
Czemu Święty Mikołaj jest co roku taki zadowolony?
Odp. Bo wie gdzie mieszkają niegrzeczne dziewczynki
Stosunki damsko-męskie