wypadek 25 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Dziwny wypadek na rogu Nowowiejskiej
    Konstanty Ildefons Gałczyński
    Szło ich prawie czterdziestu. Normalnie. Przy niedzieli. I nagle jeden westchnął I wszyscy przystanęli. Bo ograniał...

  • Poeta opętany uprzedza, na wszelki wypadek, Bogu ducha winną żonę
    Julian Tuwim
      A jeżeli ja ci nagle syknę, świsnę i dam nura, Trzasnę plackiem o posadzkę i płomieniem...

  • Wszelki wypadek
    Wisława Szymborska
    Zdarzyć się mogło. Zdarzyć się musiało. Zdarzyło się wcześniej. Później. Bliżej. Dalej. Zdarzyło się nie tobie....

  • Wypadek drogowy
    Wisława Szymborska
    Jeszcze nie wiedzą, co pół godziny temu stało się tam, na szosie.     Na ich zegarkach pora...

Cytaty

  • Gromadźmy zapasy myśli na wypadek paniki.
    Wiesław Brudziński

  • Mężczyzna zabrałby na bezludną wyspę kobietę i na wszelki wypadek siekierę.
    Andrzej Majewski

  • Wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy.
    Alan Alexander Milne

  • Mężczyzna zakochuje się tak, jakby spadał ze schodów: to po prostu wypadek.
    Oscar Wilde

Aforyzmy

  • Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studenta, który odpadł w egzaminach końcowych. Aby poznać wartość jednego miesiąca, porozmawiaj z matką, która za wcześnie urodziła dziecko. Aby poznać wartość jednego tygodnia, porozmawiaj z wydawcą tygodnika. Aby poznać wartość jednej godziny, spytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć. Aby poznać wartość jednej minuty zapytaj kogoś, kto spóźnił się na swój pociąg, autobus lub samolot. Aby poznać wartość jednej sekundy, porozmawiaj z kimś, kto przeżył wypadek. Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas igrzysk olimpijskich zdobył srebrny medal Czas na nikogo nie czeka. Zbieraj wszystkie chwile, które pozostają, ponieważ są tego warte. Dziel je z wyjątkowym człowiekiem, a one będą jeszcze bardziej wartościowe
    Życie

  • Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy. Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matke, której dziecko przyszło na świat za wcześnie. Żeby docenić wartosc godziny, zapytaj zakochanych czekającyhc na to, żeby się zobaczyć. Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś kto przegapił autobus albo samolot. Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś kto przeżył wypadek. Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
    Życie

Życzenia

  • Tu Twój Walentynek.
    Przypominam Ci, na wypadek
    gdybyś zapomniała, że za mną szalejesz,
    świata poza mną nie widzisz
    i spać przeze mnie nie możesz.
    Walentynkowe

Dowcipy

  • Był wypadek na ulicy, policjanci spisują raport. Jeden z nich pisze:
    - ... głowa leżała na chodni... hodni...
    Kopnął głowę i pisze dalej:
    - ...na ulicy.
    O policjantach

  • Psychiatra bada pacjenta za pomocą testu czytając:
    - Ostatniej niedzieli był straszliwy wypadek drogowy. Motocyklista został rozjechany przez samochód tak nieszczęśliwie że stracił głowę. W chwilę potem motocyklista wstał podniósł głowę i poszedł do najbliższej apteki żeby przykleić ją do tułowia.
    W tym miejscu badany uśmiecha się z niedowierzaniem.
    - Pańska historia nie trzyma się kupy. Przecież apteki w niedzielę są zamknięte!
    O lekarzach

  • Wypadek samochodowy.
    Kierowca siedzi w rozpierdzielonym samochodzie z wybałuszonymi oczami, a policjant zwraca się do niego z ojcowskim pouczeniem w te słowa:
    - No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie draśnięty, a pana kobieta nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach.
    Różne

  • Zdarzył się wypadek - Polak (fiat 126p) z Niemcem (VW passat) się zderzyli, samochody do kasacji, totalna rozpierducha.
    Z samochodu wychodzi Niemiec, machnął ręką:
    - Etam.. 3 miesiące pracy.. a co tam, kupie sobie nowy.
    Polak wyłazi cały zapłakany:
    - Eh.. całe życie pracowałem, co ja teraz zrobię.
    Niemiec na to:
    - To po ch*j sobie taki drogi kupowałeś?
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Facet miał wypadek samochodowy, w którym oprócz rąk i nóg doznał również złamania żuchwy. Leży w szpitalu prawie cały w gipsie, szczęka też unieruchomiona jakąś szyną, gdy wtem wpada jego żona:
    - Kochanie, ble,ble, ble... tak mi przykro... ble, ble, ble... musisz się teraz lekko odżywiać... ble, ble, ble... przyniosłam ci sucharki... ble, ble, ble... muszę już lecieć do pracy, co ci przynieść jutro?
    Facet patrząc na nią z błyskiem w oku mamrocze zły:
    - Oszechóf, kurfa
    O mężu i żonie

  • Kaczyński i Tusk mieli wypadek samochodowy. Oczywiście pokłócili się czyja wina. Kaczyński nie wytrzymał i mówi:
    - Donku nie kłóćmy się, moja wina
    Tusk zmieszany:
    - Nie no moja w końcu raczej...
    Kaczyński na to sprawiedliwie:
    - Wina leży po obu stronach. Nic się nie stało. Rozejm? I wyciąga piersiówkę podając Tuskowi. Tusk pije, oddaje Kaczyńskiemu, a ten chowa ją do kieszeni.
    Tusk pyta:
    - A Ty nie pijesz?
    - Nie, ja czekam na policję.
    Polityczne

  • - Słyszałem, że twoja Teściowa miała wypadek.
    - Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na schodach potknęła się i skręciła kark.
    - I co zrobiliście??
    - Spaghetti.
    O teściowej

  • Idzie sobie Rabinowicz ulicą, patrzy - wypadek. Samochody porozbijane, ludzie leżą.
    Podszedł bliżej:
    - Agent ubezpieczeniowy już był?
    - Nie...
    - No to się z wami położę.
    Religijne

  • Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był przeszczep. Ponieważ kobieta była cała poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej pupy.
    Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
    - Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić?
    - Nie, już czuję się wynagrodzony.
    - W jakim sensie?
    - Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek...
    O mężu i żonie

  • Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy. Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
    - I co?! Co z nią, panie doktorze?!
    - Cóż...żyje. I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: żona niestety, będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
    - Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
    - Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
    - Tak, tak. - kiwa głową mąż.
    - Konieczny będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje. Koszt sanatorium to 10 tysięcy.
    - Boże...
    - Tak mi przykro... To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie leki.
    - Ile? - blednie mąż.
    - Miesięcznie 12 - 15 tys. złotych.
    - Ojejku...
    - Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę.
    Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem i klepie męża po ramieniu:
    - Żartowałem! Nie żyje!
    O mężu i żonie

  • Dlaczego blondynka ma na suficie w sypialni wypisane
    - "Aaach"?
    - Na wypadek gdyby zapomniała tekstu.
    Zagadki

  • Pewien Szkot miał wypadek samochodowy. Przy gwałtownym hamowaniu wybił głową szybę. Minął tydzień.
    Wieczorem jego żona mówi:
    - A może kochanie odżałujesz te parę złotych i pójdziesz do lekarza, żeby ci odłamki szkła powyciągał z czoła. Bo widzisz, wszystkie poszewki od poduszki są już porwane.
    O Szkotach

  • W Warszawie na skrzyżowaniu wypadek. Z jednego auta wychodzi Tusk z drugiego Kaczyński:
    -To cud, że żyjemy - mówią.
    - Tak, to znak żebyśmy się wreszcie dogadali - mówi Kaczyński -
    uczcijmy to.
    Wyciąga piersiówkę i podaje Tuskowi. Tusk bierze łyk, a Kaczyński zakręca butelkę i chowa.
    - No a ty? - pyta Tusk.
    - Ja poczekam aż przyjedzie policja.
    Różne

Piosenki

  • Miłość
    Harcerskie
    Gdzież jest, co tuli do siebie C a d G Sunących po starym moście, Zakochanych żyjących...