Wiersze
-
Markiza i śmierć II
Kornel Makuszyński
W pysznej sali na krzesełku złotem Smutna markiza wiąże wstęg końce... Na podwórze z niezmiernym tupotem... -
O żonie przyjaciela
Andrzej Waligórski
Możesz być gorszy od śmierdziela, Towar ze stoisk kraść w PDT-cie, Lecz szanuj żonę przyjaciela,... -
Europa
Czesław Miłosz
Podminowany jest tunel Gotarda. Gdzie wełna śpi I oddech dzieci porusza papierowe motyle, gdzie mokre konie...
Aforyzmy
-
Miłość jest wtedy, gdy On ledwie wyszedł, a Ty już chcesz do Niego dzwonić i wtedy, gdy na dworze burza, a on mokry punktualnie przychodzi... I gdy wyjeżdża gdzieś na trzy dni, a Ty za Nim tak strasznie tęsknisz i choć jesteście daleko od siebie, to nucicie te same piosenki... Miłość jest wtedy, gdy On Cię całuje, ale to Ty proponujesz mu więcej... I wtedy, gdy On jest smutny, zgaszony to Tobie też pęka serce... I gdy On chce po prostu pomilczeć, to Ty też się wtedy wyciszasz... A gdy On tylko spojrzy na Ciebie Ty wszystko mu z oczu wyczytasz... Miłość jest wtedy, gdy On wyczuwa czy masz dziś nastrój na śmiech... I wtedy, gdy patrząc na innych facetów uważasz, że czynisz grzech... I gdy On wciąż ma ten błysk w oku, chociaż ostatnio sporo przytyłaś... A gdy trochę podetniesz włosy On widzi, że coś zmieniłaś... Miłość jest wtedy, gdy On, choć nie umie, na rocznicę pisze Ci wiersze... I wtedy, gdy pijecie szampana, choć zajął gdzieś ósme miejsce... I wtedy, gdy On dawno zasnął a Ty nadal na Niego patrzysz...
Miłość
Dowcipy
-
Skąd wyjeżdża czołg?
- Czołg wyjeżdża znienacka.
Zagadki -
Nadszedł czas zbierania plonów. Podniecony tym faktem rolnik wyjeżdża kombajnem na pole. Nagle blednie i mamrocze pod nosem:
- O jasny gwint! Zapomniałem zasiać!
Różne -
- Dlaczego masz taką nieszczęśliwą minę?
- Moja żona wyjeżdża na tydzień do swojej matki.
- I z tego powodu jesteś taki ponury?
- Muszę, bo inaczej nie wyjedzie.
O mężu i żonie -
Pewien facet chciał sprawdzić, czy jak wyjeżdża w delegację, to czy żona go przypadkiem nie zdradza. Kumpel polecił mu kupno papugi, która mówi to, co widziała. Więc facet poszedł do sklepu zoologicznego. Niestety była tam tylko jedna papuga, w dodatku samiec i bez nóg. Mimo tego facet zakupił papugę. Po powrocie do domu postawił ją na szafie i powiedział żonie, że jedzie na delegację, a papudze polecił obserwować co będzie, jak go nie będzie. Po powrocie pyta się papugi co widziała. Papuga na to:
- Dzień po Twoim wyjeździe przyjechał jakiś facet, zaczęli się rozbierać...
- No i co dalej?
- Nie wiem, bo mi stanął i spadłem za szafę.
Pikantne -
Jedzie dwóch pedałów Fiatem Cinquecento. W pewnym momencie z naprzeciwka wyjeżdża im czarne BMW. Dochodzi do zderzenia, a że koksy z BMW w bagażniku miały trupa, były zmuszone dogadać się z pedałami. Obie strony wychodzą z samochodu po czym jeden z pedałów widząc uszkodzenia mówi:
- O kurczę cały przód roztrzaskany....Jerzy, dzwoń na policję!
- Ale Panowie może to jakoś załatwimy?
- Jerzy, dzwoń!
- Myślę że 500 zł powinno załatwić sprawę
- Nie ma mowy! Jerzy dzwoń!
- No Panowie, bądźcie wyrozumiali, 1000 zł i nikt nic nie widział i nie słyszał.
- Wykluczone sprawą zajmie się policja!
- A to ch*j wam w dupę!
- Zaraz, zaraz, Jerzy nie dzwoń! Panowie chcą negocjować.
Różne