Wiersze
-
Dusza Pana Cogito
Zbigniew Herbert
Dawniej wiemy z historii wychodziła z ciała kiedy stawało serce z ostatnim oddechem oddalała się cicho...
Cytaty
-
Znałem pewną kobietę. Ona zawsze wychodziła przez okno. W jej domu było tysiące drzwi, a ona zawsze wychodziła przez okno. Rozbijała się na śmierć, ale było jej wszystko jedno.
Tatiana Polakowa
Dowcipy
-
Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebie przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale zapili ryja w weekend i jak zasnęli w niedziele po południu, obudzili się w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdążyli postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębić wiedzę i wymienić doświadczenia. Niestety w drodze powrotnej gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło południa.
Profesor przemyślał to i mówi:
- OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni, że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie.
Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:
- Które koło?
Szkolne -
- Panie kelner, jakie wino poleciłby pan do tego dania - wytrawne, czy półwytrawne?
- Pan jest z tą damą, która właśnie wychodziła do toalety?
- Owszem.
- To polecam wódkę..
Różne -
Katechetka pyta na lekcji dzieci:
- Czy wiecie jak wygląda Matka Boska
Jasiu krzyczy:
- Ja wiem, ja wiem
- No to jak?
- Wysoka,szczupła,blondynka
- Jasiu skąd Ty to wiesz?
Jasiu na to:
- Rano od księdza z plebani przez okno wychodziła i ksiądz do niej mówił "Matko Bosko" żeby Cie kto nie zauważył
O Jasiu -
Pani pyta Jasia:
- Jasiu jak wygląda Matka Boska??
Jasio długo myśli i w końcu mówi:
- Przypomniałem sobie! Jest taka piękna i zgrabna.
- A dlaczego tak uważasz??
- Bo jak wczoraj przechodziłem koło plebani, to wychodziła taka od księdza, a ksiądz szeptał:
- O Matko Boska, żeby cię tylko nikt nie zobaczył!
O Jasiu