Dowcipy
-
Przychodzi 90 letnia staruszka do seks-shopu i mówi:
- Poproszę ten wibrator!
- Proszę pani - odpowiada sprzedawca - lepiej by babcia do kościółka poszła, pomodlić się...
- Ale ja chodzę, chodzę, synku! Tylko już nie mam się z czego spowiadać!
Różne -
Przychodzi blondynka do sex-shopu:
- Dzień dobry. Chciałabym kupić sobie wibrator.
- Proszę sobie wybrać - tam mamy cala kolekcje.
- Już wybrałam. Poproszę ten czerwony po lewej.
- Przykro mi, proszę pani, ale wibratory są OD GAŚNICY W PRAWO.
O blondynkach -
W sex-shopie blondynka prosi o wibrator o napędzie elektrycznym. Stojący obok niej klient przedstawia się i mówi:
- Ja mógłbym zaoferować pani swój, znacznie lepszy, o napędzie jądrowym...
O blondynkach