urzędnik 16 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Król chory i lisy
    Adam Mickiewicz
    Na ukaz Jego Lwiej Mości dany do nas (z Jaskiniewska Zbójskiego, gdzie dla słabości zdrowia...

  • To lubię
    Adam Mickiewicz
    Spójrzyj, Marylo, gdzie się kończą gaje, W prawo łóz gęsty zarostek, W lewo się piękna dolina...

  • Posyłając wiersze...
    Jan Andrzej Morsztyn
    Wielkiemu panu, ale i wielkiemu Wierszów uznawcy, dowcipów sędziemu, Pójdź, rozkazaniem jego przymuszony, Oddaj twe, wierszu,...

  • Ojciec
    Tadeusz Różewicz
    Idzie przez moje serce stary ojciec nie oszczędzał w życiu nie składał ziarnka do ziarnka...

  • Co znaczy
    Czesław Miłosz
    Nie wie że świeci Nie wie że lata Nie wie że jest tym a nie innym....

  • Sklepy mięsne
    Adam Zagajewski
    Afrykanin a nie Murzyn nie słyszy się już dziś o Murzynach którzy zginęli w kopalni węgla...

  • Czesława Miłosza wiwisekxja przekorna...
    Zbigniew Jabłoński
    Czesława Miłosza wiwisekcja przekorna   ( z indywidualną nad interpretacją)                                                                                                               Zapamiętałeś C...

Cytaty

  • Jeżeli tylko pozwolimy urzędnikom dawać dziecku mleko do szkoły, to jutro będą dawać bułki z szynką, a pojutrze dawać samochody do użytku służbowego. Żaden urzędnik nie może mieć prawa ingerencji w rynek, bo jeżeli tylko raz damy mały palec, to natychmiast rząd połknie wszystko.
    Janusz Korwin-Mikke

  • Po studiach humanistycznych można zostać tylko nauczycielem albo urzędowym gryzipiórkiem, czyli kimś, kogo skrót rozszyfrowuje się jako Dobry Urzędnik Państwowej Administracji.
    Andrzej Sapkowski

Dowcipy

  • Przychodzi blondynka do banku i prosi o kredyt na miesiąc. Urzędnik pyta się ile chce i jakie ma zabezpieczenie. Blondynka chce 35 tys. złotych na wyjazd na wakacje. W ramach zabezpieczenia zostawi swoje Lamborgini. Urzędnik węsząc dobry interes daje jej kredyt i zabiera samochód. Po miesiącu blondynka wraca oddaje 35 tys. i 14 złotych odsetek. Odbiera samochód. Zdziwiony urzędnik mówi, że sprawdzili ją i okazuje się, że ma konto w ich banku na 3 mln dolarów, więc dlaczego brała kredyt. Na to blondynka odpowiada: A gdzie ja bym znalazła płatny parking na miesiąc za 14 złotych.
    O blondynkach

  • Na "czarnej" robocie przy budowie domu gdzieś pod Londynem "załapało" się czterech Polaków: lekarz, student, urzędnik i rolnik z lubelskiego.
    Gdzieś tak w środku tygodnia spotykają się rankiem w pracy i widzą, że urzędnik ma straszliwie pokancerowany ryj.
    - Co ci się stało? - pytają
    - Aaaa, wychodziłem wczoraj z kąpieli, pośliznąłem się na mokrych kafelkach i rąbnąłem twarzą o posadzkę.
    - Mam nadzieję, że udzielono ci pierwszej pomocy? - zmartwił się lekarz
    - Nie było koło ciebie jakiejś dupeczki, żeby cię podtrzymała? - zapytał z niedowierzaniem student.
    - A co cię k*rwa zaniosło do wanny we wtorek? - zdziwił się rolnik.
    Różne

  • Przed właścicielem małej firmy siada urzędnik z kontroli skarbowej:
    - Chciałbym listę osób które pan zatrudnia i ile im pan płaci.
    Właściciel:
    - No cóż, mam dwóch przedstawicieli handlowych, dostają po 1200 złotych miesięcznie plus trochę na paliwo i komórki.
    I jeszcze jednego takiego, wie pan. No, odwala 90 procent roboty w firmie, za fajki i butelkę wódki na weekend.
    Aha, i jeszcze raz na dwa tygodnie sypia z moją żoną.
    - O, właśnie z nim chciałbym rozmawiać!
    - Rozmawia pan.
    Różne

  • Klasyfikacja urzędników:
    Klasa I - urzędnik rycerz (ma zakuty łeb)
    Klasa II - urzędnik bojowy (wszystkiego się boi)
    Klasa III - urzędnik liniowy (działa po linii najmniejszego oporu)
    Klasa IV - urzędnik inwalida
    a) mający plecy, ale bez głowy
    b) mający głowę ale bez pleców
    c) nie mający ani pleców ani głowy
    O urzędnikach

  • Przerwa śniadaniowa w biurze. Urzędnik rozwija zawiniętą w papier kanapkę. Jest to chleb z dżemem. Patrzy z obrzydzeniem i wyrzuca do kosza. Drugiego dnia to samo. Trzeciego dnia wyciąga śniadanie i nawet nie rozwijając wrzuca do kosza.
    - Czemu nie sprawdzisz co tam jest? Może dzisiaj masz chleb z kiełbasą?
    - Z dżemem...
    - Skąd wiesz?
    - Sam robiłem.
    O urzędnikach

  • Urzędnik do interesanta:
    - Codziennie panu mówię, żeby pan przyszedł jutro, a pan zawsze przychodzi dzisiaj.
    O urzędnikach

  • Młoda dziewczyna załatwia wizę w konsulacie. Urzędnik wypełniając formularz pyta
    - Kolor włosów?
    - Rudy
    - Płeć?
    (Zarumieniona panienka nieśmiało):
    - No, też ruda.
    Stosunki damsko-męskie