udało się 13 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Udało się
    ks. Jan Twardowski
        Nie bójcie się ponuracy nie płaczcie w łóżkach mazgaje to miłośc nieudana tylko się udaje   1998 ...

Cytaty

  • Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.
    Stephenie Meyer

  • Nie udało się jeszcze [...] ustalić, czy to powieść nie pozwala człowiekowi zapomnieć, czy niemożność zapomnienia zmusza go do pisania powieści.
    José Saramago

  • Co prawda rozkoszowanie się teraźniejszością jest sztuką, którą bardzo niewielu ludziom udało się opanować. Większość albo boi się przyszłości, albo rozpamiętuje przeszłość.
    Margit Sandemo

Życzenia

  • Życzę Ci, aby wszystkie plany,
    nawet te wydające się abstrakcyjne udało się zrealizować.
    Szczęścia - dzięki któremu te zamierzenia będą realne.
    Zdrowia, które pomoże w ich realizacji.
    Pieniędzy - bez których, nawet te najwybitniejsze są niczym.
    I przyjaciół, z którymi te sukcesy będzie można dzielić.
    Dzień kobiet

  • Gratulacje! Twoi rodzice zostali rolnikami roku. Badania naukowe wykazały, że tylko im udało się wyhodować takiego buraka jak ty!
    Śmieszne

Wiadomości SMS

  • Miałem jeden cel - zapomnieć Cię. Wreszcie to udało się.
    Rozstanie

Dowcipy

  • Na oceanie zatonął statek. Ocalało tylko małżeństwo Szkotów, którym udało się chwycić deski.
    - Już nic gorszego nie mogło nas spotkać! Straciliśmy cały bagaż - narzeka żona.
    - Mogło być gorzej - mówi mąż - bo miałem zamiar kupić bilety powrotne.
    O Szkotach

  • Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy".
    Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane!
    W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było już bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:
    - Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.
    Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
    - Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!
    - Dlaczego?
    - Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu.
    Na to drugi:
    - Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: "Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignaś, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni".
    O mężu i żonie

  • Pewnego razu młodemu królikowi udało się uciec z laboratorium doświadczalnego. Przelazł pod siatką i znalazł się na dużym trawniku. To był jego pierwszy kontakt z prawdziwą trawą i jednocześnie szok. Zadowolony kicał, skakał, przewracał się. Po jakimś czasie spróbował trawy i stwierdził, że świeża smakuje znacznie lepiej niż karma, którą jadał w niewoli.
    Zadowolony skakał i biegał. W pewnym momencie zauważył drewniany płot. Pod płotem była mała dziura przez którą można było się przecisnąć. Taak! Udało się.
    Jakież było zdziwienie królika, gdy stanął oko w oko z grupką innych królików.
    - Cześć! (Odezwał się jeden z nich) Skąd jesteś?
    - Uciekłem z laboratorium.
    - Super! To teraz zamieszkasz z nami!
    - Fajnie! A co tutaj robicie?
    - Na przykład skubiemy trawę .. próbowałeś?
    - No jest zajebista! A co jeszcze?
    - Widzisz to pole tam? To marchewki. Idź spróbuj!
    Królik spróbował marchewek. Były soczyste i niewiarygodnie smaczne. Wrócił do reszty królików.
    - I co jeszcze robicie?
    - Widzisz tamto pole? To sałata. Idź spróbuj!
    Sałata również była boska. Królik ponownie pyta:
    - No ale chyba jeszcze coś robicie?
    - No jasne! Spójrz w tamten róg! Widzisz? To nasze dziewczynki. Każda chętna do zabawy! Idź! Poszalej!
    Królik poleciał. Po kilku godzinach trykania wrócił wycieńczony...
    - A jeszcze coś robicie? Ledwo żyję po tej orgietce..
    - No w zasadzie to już chyba wszystko...
    - W takim razie muszę się z Wami pożegnać. Wracam do laboratorium..
    - Do laboratorium? Po co? Tu Ci źle?
    - Nie.. no spoko... było fajnie, ale czas się zbliża i jak nie zajaram to oszaleję...
    O zwierzętach

Piosenki

  • Balaena
    Turystyczne
    Dziś każdy wielorybnik wypłynąć chce z Dundee, Na odległych stąd łowiskach każdy chciałby pierwszym być....

  • Chcę żebyś Był
    Religijne
    Pomyślałem i zaraz potem… rozmyśliłem się Pokochałem i zaraz potem… odwróciłem się Lekki żal nie rozgrzeszył,...

  • Morskie Opowieści
    Szanty
    Kiedy rum zaszumi w głowie, a Cały świat nabiera treści, G Wtedy chętniej słucha człowiek...